1. Brak słów


    Data: 25.03.2020, Autor: imeverywhere, Źródło: Lol24

    ... pozwalały.
    
    Wygrzebała się z łóżka i udała się do kuchni po wodę, lecz w lodówce zauważyła wino.
    
    - Ale mam na ciebie ochotę – spojrzała z pożądaniem na butelkę czerwonego wina. – Dobra, raz kozie śmierć, w końcu należy mi się, po takim dniu – pomyślała, szukając korkociągu.
    
    Judyta nie wiedziała czy to ona tak szybko opróżniła pół butelki wina, czy Michał się tak długo mył, bo gdy wyszedł z łazienki i zastał ją, siedzącą na blacie kuchennym z butelką wina w ręce, wyglądał na lekko zszokowanego.
    
    - Ja przepraszam, że tak się rozgościłam, ale ono mnie tak kusiło – Judyta wyglądała jak słodki szczeniak, który właśnie strasznie narozrabiał.
    
    - Nie ma sprawy – uśmiechnął się. – Ja też się chętnie napiję.
    
    - Proszę – Judyta podała Michałowi butelkę, a ten z niej zdrowo pociągnął.
    
    Michał zauważył, że oczy Judyty się lekko błyszczą, lecz ewidentnie nie była pijana. Zauważył, że jej policzki przybrały lekko różowy kolor, a…
    
    - O MÓJ BOŻE! – krzyknął w myślach.
    
    Jej sutki sterczały, przebijając przez materiał jego koszulki. Tak bardzo się prosiły, aby zdjąć niepotrzebny materiał i wprost przyssać się do nich.
    
    Momentalnie krew w jego żyłach zaczęła szybciej krążyć, tak samo jak serce zaczęło szybciej bić.
    
    Judyta zeskoczyła z blatu, lecz w ostatniej chwili lekko się zachwiała i musiała oprzeć się na Michale. Ich ciała się zetknęły, a mężczyzna chwycił Judytę w talii i przyciągnął do siebie jeszcze bliżej. Ich usta dzieliły milimetry, a oboje nie myśleli o niczym ...
    ... innym, jak po prostu je zetknąć.
    
    Wszystko działo się już coraz szybciej, Michał posadził Judytę z powrotem na blacie i ponownie złączyli swe usta. Kobieta wplotła dłonie w włosy Michała, ten zaś jedną ręką gładził plecy Judyty, a drugą ugniatał, domagające się pieszczot piersi. Mężczyzna przygryzł dolną wargę Judyty, co spowodowało jej głęboki jęk, lecz po chwili zdjęła jego koszulkę, ten uczynił to samo, od razu przysysając się do jej piersi. Judyta z głębokim westchnieniem odchyliła głowę do tyłu i poddała się tej pieszczocie. Dłoń Michała zawędrowała do kobiecości Judyty i mężczyzna od razu się przekonał, że ta, jest jak najbardziej gotowa.
    
    Szybkim ruchem zdjął z niej spodenki i rzucił za siebie.
    
    - No, już! – wysapała Judyta, ponaglając go.
    
    Mężczyzna wyjął swojego twardego i sterczącego penisa i pogładził jego czubkiem łechtaczkę Judyty, a gdy ta westchnęła zanurzył się w niej jednym, głębokim i pewnym pchnięciem. Momentalnie wnętrze Judyty oplotło go, sprawiając mu niebywałą rozkosz. Z gardła kobiety wydobył się przeciągły jęk, a Michał zaczął się w niej powoli ruszać. Całował jej szyję i miejsca za uszami, a Judyta z rozkoszy wbijała paznokcie w plecy Michała.
    
    Po chwili Michał zwiększył tempo, a w pokoju roznosiły się tylko odgłosy odbijanych od siebie ciał i dyszącej pary.
    
    Judyta nie musiała długo czekać, aby uzyskać szczyt rozkoszy, po minucie wygięła się w łuk i zastygła z błogim wyrazem twarzy. Wewnętrzne skurcze Judyty także nie pozostały obojętne ...