1. Wyzwanie stóp (2)


    Data: 21.04.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Przemek, Źródło: Fikumiku

    ... Basia uśmiechnęła się tylko. Było to dla niej czymś zwyczajnym, że bez żadnych oznak zacząłem lizać jej stopę. Nagle usłyszeliśmy, że ktoś wszedł na dole. Po głosie dało się słyszeć, że to Kamil. Na chwile przestałem lizać stopę Basi. Po minucie wyszedł. Dla uściślenia. pięterko do którego prowadziły schody to był duży salon z telewizorem, sofą i dwoma łóżkami. Oprócz tego po drugiej stronie był jeszcze 1 mniejszy pokój. My z Basią byliśmy w salonie, więc kto by wszedł po chodach i obrócił się zobaczyłby mnie u stóp Basi. Po chwili wziąłem drugą stopę kuzynki i zacząłem ją, tym razem całować. Po kilku minutach do domu wszedł wujek i powiedział, że musi jechać do rynku kupić 2 rzeczy oraz, że ciocia i Kamil jadą z nim. Zapytał się Basi czy chce jechać lub czy czegoś nie potrzebuje. Basia odpowiedziała, że nie chce jechać. Sytuacja była bardzo komfortowa, zostaniemy z Paulą sami. Niedługo usłyszeliśmy jak samochód odjeżdża, a ja zacząłem się zastanawiać, ponieważ jesteśmy sami, co by było gdyby Paulina przyłapała mnie na lizaniu stóp Basi. Dodam, że po odjechaniu samochodu Basia oglądała telewizję, a ja wróciłem do lizania jej stópek, lecz położyłem się na sofie obok Basi. Drzwi na dole otworzyły się. Byłem pewny, że to Paula, w końcu nikogo innego na działce nie było. Tym razem, nie przerywałem pieszczenia stóp kuzynki i czekałem. Paula jak usłyszałem nalewała sobie coś do picia, po czym usłyszałem jak wchodzi po schodach do góry. Basia wyrwała mi stopę z buzi ale ja chwyciłem ...
    ... ją i bardzo cicho do niej mówiąc, tak że właściwie należało to odczytać z ruchu warg powiedziałem: - Nie. Zostaw. - i polizałem jej kilka razy podeszwę stopy, co nie umknęło oczom Pauli. - Łukasz, ty... liżesz jej stopę? - Jak widzisz. Basia nie ma nic przeciwko temu. - Rany, a ...czyj to był pomysł? - spytała lekko zmieszana Paulina. - Ee...- obydwoje się zająknęliśmy. - Po prostu, lubię stopy a Basia lubi jak je jej liże. - rzuciłem szybko. - No, lubię mieć lizane stopy. - dodała Basia. Byłem ciekaw czy Basia domyślała się już, że to Pauli chciałbym teraz polizać stopę. W tym momencie zmieniłem swoją pozycję i usiadłem prosto na środku sofy a stopy Basi położyłem sobie na kolanach. Ona sama leżała oparta o zagłówek z lewej strony. - Siadaj. - powiedziałem do Pauli robiąc jej miejsce z prawej strony. Paula usiadła i chwilę po tym Basia uniosła prawą stopę do mojej twarzy. - Mało ci jeszcze - powiedziałem po czym wysunąłem język i na oczach siedzącej obok Pauliny zacząłem lizać jej stopę. Paula wyprostowała i położyła swoje stopy na niskim stoliku przed nami obok pilota od TV. Na chwilę oderwałem swoje usta od stopy i zbliżając je do ucha Pauli powiedziałem: - Hej, chcesz to ci twoje też poliże. Paula nic nie odpowiedziała. Patrzyła się w telewizor nie wykonując żadnych ruchów twarzą. Byłem ciekaw czy zignorowała moje pytanie czy po prostu myślała nad nim. Ja w tym czasie przestałem na chwilę lizać stopę Basi i trzymałem ją w ręce. W końcu z lekkim uśmieszkiem odpowiedziała: ...
«1234...»