1. Znajomi z podwórka - zabawy w piwnicy


    Data: 02.04.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Telemach77, Źródło: Fikumiku

    ... popatrzył na mnie i cofnął się od dziury żebym mogła popatrzeć. Pewnie się mnie krępował. Tamci dalej się dymali i wtedy... - I co wtedy? - zapytałem od razu. - Kompletnie mnie to zaskoczyło: do stodoły weszła jakaś dziewczyna czy właściwie młoda kobieta i podeszła do nich. Byłam pewna, że zaraz zacznie się jakaś awantura więc pokazałem Maćkowi żeby popatrzył co się dzieje. Ale on zerkał przez dziurę przez chwilę i szepnął do mnie To Beata, jej starsza siostra. Też przyszła do Jarka, żeby jej dogodził. - Tak razem z siostrą? - zdumiałam się. - Nie no, po kolei, jak chcesz to patrz dalej. Zajrzałam znów do stodoły. Beata oparta o słup zdejmowała właśnie majtki, a bluzkę miała już rozpiętą. Tymczasem chłopak ciągle posuwał od tyłu Monikę, trzymając ją za biodra. Słyszałam jej jęki a w pewnym momencie pisnęła głośno i znieruchomiała. Jarek po chwili wyjął fiuta i popatrzył na Beatę, a ta najzwyczajniej w świecie położyła się na wznak na sianie z cyckami na wierzchu i podwiniętą spódnicą. Jarek po prostu położył się na niej, wsadził jej od razu fiuta i zaczął ruszać tyłkiem. - I co dalej było? - zapytałem bo Ulka jakoś tak przerwała. - Właściwie to nic... tamci skończyli i poszli do domu. - Coś kręcisz. No powiedz, przecież wiesz, że nikomu nie wypaplamy - nalegał Piotrek. - No... powiedziałam Maćkowi, że ja sobie już pójdę ale on na to, że nie, bo taka fajna jestem i w ogóle... Tak jakoś kręcił. To opowiadanie Ulki o wsi mnie podnieciło, resztę chyba też, więc chciałem żeby ...
    ... koniecznie dokończyła. Powiedziałem więc: - Ty też coś kręcisz. Opowiadaj tu zaraz wszystko, przecież nikt nie podsłucha. Albo lepiej pokaż. - Zaraz, jak to pokaż?! - No wiesz - odparłem - tak fajnie opowiadałaś o tym dymaniu w stodole, ale skoro krępujesz się opowiedzieć co naprawdę zrobiłaś z tym Maćkiem to może nam pokażesz? Piotrek od razu położył Ulce rękę na udzie. Od razu pacnęła go po dłoni i syknęłaUspokój się, ludzie patrzą!. Anka zachichotała i powiedziała do Ulki: - Skoro tak was wzięło to idźcie do piwnicy, tam mu pokażesz bez świadków. W naszym bloku piwnica to był długi korytarz pod całym blokiem, od niego odchodziły boczne korytarzyki z właściwymi piwnicami. Niektóre były dziwnie kręte, ale jeśli się tam poszło z dziewczyną to i tak trzeba było uważać. Trzeba było zachowywać się cicho, żeby lokatorzy schodzący do piwnicy nie usłyszeli bo gdyby nakryli jakąś parę na macaniu, byłoby źle. Zeszliśmy we czwórkę i poszliśmy do tego korytarzyka, gdzie była piwnica Piotrka. Gdyby ktoś dorosły przyszedł to mielibyśmy alibi, że pomagamy mu coś wyciągać czy chować. Piotrek nic nie powiedział, tylko przyciągnął Ulkę do siebie i mocno pocałował w usta. Ulka po chwili objęła go i całowali się w najlepsze. Na początku obecność moja i Anki im nie przeszkadzała, ale potem Piotrek chwycił Ulkę za tyłek i macając go powiedział do mnie: - Popilnujcie korytarza, czy ktoś nie idzie. Tylko nie podglądajcie! - I żebyście potem sobie czegoś nie myśleli, że ja tam na wsi coś tego! - od ...
«1234...»