1. Znajomi z podwórka - zabawy w piwnicy


    Data: 02.04.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Telemach77, Źródło: Fikumiku

    ... stał za nią i posuwał ją od tyłu! Nie byłem już wtedy prawiczkiem ale po raz pierwszy widziałem na własne oczy jak ktoś inny uprawia seks, i to tak blisko. Fiut stanął mi od razu na baczność. Kiwnąłem na Anię i pokazałem jej, żeby po cichu podeszła. Gdy ona wychyliła się zza muru i zobaczyła co się dzieje, aż zakryła sobie usta ręką. Ponieważ oboje byli ustawieni do nas tyłem, mogliśmy patrzeć jak Piotrek trzyma Ulkę za biodra i ładuje ją od tyłu raz za razem. Oboje stękali rytmicznie. Anka wreszcie pociągnęła mnie do wylotu korytarzyka, wyjrzała tam czy nikt nie idzie, po czym od razu ściągnęła spodenki i majtki. Potem położyła mi ręce na ramionach i kazała mi ukucnąć. Nie musiała mnie namawiać. Najpierw obróciłem ją tyłem do mnie i wycałowałem tyłek, potem znów zacząłem lizać szparkę. Ance chyba było niewygodnie tak wciąż na stojąco i w rozkroku na ugiętych nogach, bo oparła się o ścianę, podniosła nogę i oparła mi ją na ramieniu. Tak miałem jeszcze lepszy dostęp do jej szparki, a gdy zaczęła ruszać biodrami, zrobiło się super. Cipka była już mokra a Ani do tego masowała sobie cycki. Odgłosy ruchania Piotrka i Ulki zrobiły się jakby głośniejsze więc pomyślałem, że zaraz skończą. Ale najpierw to Ania jęknęła nagle, na szczęście cicho, chwyciła mnie za głowę i zaczęła pocierać cipką o moje usta i język. Widocznie to sprawiało jej największą frajdę. Wreszcie odetchnęła bardzo głęboko i stanęła normalnie. Wstałem i przytuliłem ją, masując delikatnie po plecach i tyłku. Za ...
    ... załomu dochodziły jęki Ulki Taak! Taak! Oj taak! a potem jęk Piotrka Aaah! i ucichło. Ania ubrała się i popatrzyła z uśmiechem na moje wybrzuszone spodenki. Wyjrzeliśmy znów na korytarz ale przed południem mało kto zazwyczaj kręcił się po piwnicach. Po dłuższej chwili Piotrek i Ulka przyszli do nas, już całkiem ubrani. Popatrzyli na nas i Piotrek, cały uchachany, chciał chyba coś powiedzieć ale Ulka pogroziła mu pięścią, wzięła Ankę za rękę, odciągnęła ją kawałek i zaczęły szeptać sobie na ucho. Po chwili Anka kiwnęła głową, a Ulka powiedziała To teraz my tu popilnujemy. Ania pociągnęła mnie na koniec korytarzyka, tam gdzie przed chwilą oni się zabawiali i szepnęła mi na ucho: - Ale mi super wylizałeś. Jak chcesz to ja bym może jakoś tak... no wiesz... odwdzięczyła ci się, tylko nie wiem czy potrafię... - Na pewno potrafisz - odpowiedziałem - przecież już mi tak robiłaś. - No tak ale to tylko przez chwilę a nie tak dłużej. - Nie bój się - powiedziałem - dzięki tobie i im jestem taki podniecony, że to nie potrwa długo. Opuściłem spodenki i slipy a Ania kucnęła i pomasowała mi trochę fiuta; przejechała po nim kilka razy językiem, a w końcu ściągnęła skórkę z główki, wzięła go do ust i zaczęła ssać i jeździć językiem po główce. Potem jedną ręką trzymała się rury, a drugą masowała mi fiuta nie przerywając ssania. Wyglądało na to, że jakoś się podszkoliła w międzyczasie, bo przedtem tak mi nie robiła. Ale przecież nie mogłem zapytać kto ją uczył obciągania. Po kilku minutach tej zabawy ...