1. Rodzina w Górach - prolog


    Data: 02.04.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Raven, Źródło: Fikumiku

    ... ubranie. Rodzice zrozumieli, że nie są sami. Mama krzyknęła "- kto tam?", "- to ja, wróciłem wcześniej bo w szkole coś nawaliło" odkrzyknąłem najspokojniejszym tonem jakim umiałem. Odczekałem chwilę, wyszedłem z łazienki i poszedłem do kuchni, gdzie moja mama w dresie robiła już coś do jedzenia udając, że nic się nie wydarzyło. Ojciec natomiast przyszedł parę chwil później także ubrany w domowy dres. Kilka kolejnych dni minęło zupełnie normalnie. Po rodzicach zupełnie nie można było poznać, że podejrzewają, że ktoś ich widział lub słyszał. We mnie natomiast się gotowało, od tamtego wydarzenia trzepałem sobie kilka razy dziennie mając przed oczami swoją matkę. Cała sytuacja zawładnęła mną do tego stopnia, że gdy tylko na nią patrzyłem, to przypominałem ją sobie w pończochach klęczącą przed ojcem, a mój kutas mimowolnie rósł mi w spodniach. Kilkukrotnie miałem wrażenie, że mama zauważała rosnący namiot między moimi nogami, wtedy szybko ewakuowałem się do łazienki by szybko sobie zwalić. Przez cały ten czas nie dawało mi jednak spokoju pytanie, dlaczego mama chciała być rżnięta na moim łóżku... Wróćmy jednak do 30 czerwca. Pogoda była upalna, ...
    ... ponad 30 stopni Celsjusza, powodowała, że wszyscy umierali z nadmiaru gorąca. Pakowanie o dziwo poszło w miarę sprawnie. Każdy miał swoją walizkę z ciuchami, które wraz z ojcem załadowaliśmy do naszego Multivana. Wszyscy skupieni byli na samym wyjeździe, jednakże ja miałem zupełnie inny problem. Mama i siostra ubrały się wyjątkowo kuso i seksownie. O ile patrząc na siostrę potrafiłem się jeszcze opanować, to patrząc na matkę już nie. Będąc gotowym do wyjazdu chciałem usiąść z przodu, obok ojca, aby móc skoncentrować się na czymś innym niż na dwóch kobietach, które jadą z nami. Ku mojej rozpaczy siostrze pierwszej udało się zając to miejsce, a mama nie protestowała siadając obok mnie z tyłu. Będąc już w trasie spojrzałem na mamę, która ubrana była w króciótkie szorty, bluzeczkę na ramiączkach ledwie zakrywającą jej piersi oraz te same szpile, które miała gdy widziałem jak pieprzyła się z tatą. Gdy to zauważyłem momentalnie w moich krótkich spodenkach widoczne było wyraźne wybrzuszenie. Robiłem wszystko by nie było tego widać, jednakże byłem pewien, że nie sposób było tego nie zauważyć. Moja mama patrząc na mnie tylko się uśmiechała... Cdn... 
«123»