1. Dwa tygodnie


    Data: 07.05.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: syl, Źródło: Fikumiku

    Dwa niezagospodarowane tygodnie wakacji niespodziewanie zagospodarowała mi mama. Wspólny wyjazd okazał się wypadem na kemping oddalony o 15km od domu. Stary dwupokojowy, rozpadający się domek z dykty, wc i prysznic w murowanym domku oddalonym o 30m od nas. Nieznośny upał, gorący piasek, wypalona od słońca trawa i na szczęście piękne jezioro z cudownymi plażami, na których spędzaliśmy większość czasu. Czasami udało mi się rano wyrwać na ryby ale upał utrudniał skutecznie ten rodzaj rozrywki. Wieczory spędzaliśmy przy ognisku organizowanym przez innych kempingowiczów i tak mijał dzień za dniem. Po siedmiu dniach miałem dosyć. 168 godzin non stop z mamą wywoływały u mnie coraz większą irytację przeplataną wszechogarniającą nudą. Tylko samotne chwile pod prysznicem dawały ukojenie. Silny strumień wody obmywający moje ciało i moja dłoń zaciśnięta na penisie, poruszająca się miarowo w przód i w tył. Napletek jak czarodziej raz pokazywał a raz zakrywał główkę mojego penisa. Wyrzucałem z siebie silny strumień spermy, która ściekała po pomalowanych olejną farbą ścianach prysznica a następnie spływała wraz z wodą do kanalizacji. To wszystko okraszone wspaniałym, silnym orgazmem. Onanizowałem się już od 5 lat gdy jako 12latek odkryłem tę możliwość. Ósmego dnia nastąpił przełom. Ze snu wyrwało mnie bzyczenie i rój os latających po moim pokoju. Zerwałem się jak dziki i wpadłem do pokoju mamy, która jeszcze spała. Wstające za oknem słońce oświetlało jej ciało, które wygodnie ...
    ... rozciągało się na łóżku. Ubrana w krótką prześwitującą koszulkę i koronkowe stringi wyglądała pięknie. Miała dopiero 40 lat, była zgrabną, zadbaną i piękną kobietą, która całe swoje życie poświęciła mi. Usiadłem na krześle na wprost niej i przyglądałem się jej dłuższą chwilę. Jej piersi choć małe falowały w równomiernym oddechu a lekko rozrzucone nogi ukazywały wąski pasek materiału stringów wciskających się w gęsto zarośniętą cipkę, odkrywając wystające długie wargi sromowe. Mama powoli otworzyła oczy i uśmiechnęła się do mnie. - Chodź i połóż się obok mnie – powiedziała - Śpij, nie przeszkadzaj sobie – odpowiedziałem. Zaraz sobie pójdę, nie chce mi się już spać. - Nie gadaj tyle tylko się połóż, utulę cię jak kiedyś i zaśniesz. Posłusznie podszedłem do łóżka i położyłem się obok mamy. Przygarnęła mnie do siebie a ja objąłem ją ramieniem. Mój policzek i ucho przylegało do jej piersi, czułem każdy jej oddech. Bicie serca i… twardniejące sutki. Po chwili mama znowu spała a ja leżąc obok niej wsunąłem rękę do bokserek i delikatnie masowałem penisa. Był twardy i gorący, nie mieścił się w spodenkach. Wyjąłem go więc na wierzch i powoli masowałem od nasady aż po główkę. Czasami odchylając go na bok dotykałem żołędziem uda mamy co powodowało moje jeszcze większe podniecenie i poczucie zbliżającego się orgazmu. Mama niespodziewanie zarzuciła na mnie swoją nogę przygniatając udem penisa i to w momencie gdy ocierałem nim o nią. Czułem teraz jej gorące krocze, włosy łonowe, które delikatnie ...
«1234»