1. Demony nocy


    Data: 16.05.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: SexOpowiadania

    ... to.
    
    Kiedy wróciła do pokoju, panowie posadzili ją na rogówce.
    
    Przysiedli się obok, dotykali za nogi, ręce, trącając piersi.
    
    Nie zauważyła, jak pozbawili ją paska od szlafroka, który się rozchylał coraz bardziej, ukazując wdzięki.
    
    Pozwalali sobie coraz śmielej, gładzili uda, dotykali cycków.
    
    Starała się opierać, ale żądza zwyciężała.
    
    Wstała, a szlafrok zsunął się, ukazując jej nagie ciało.
    
    Chciała się szybko okryć, ale już jej nie pozwolili na to.
    
    Ta okoliczność otrzeźwiła trochę wszystkich.W ich oczach widziała
    
    podniecenie, żądzę.
    
    Jeden z kolegów męża wziął ją szybko na ręce i zaniósł do sypialni.
    
    Ogarnięta przez zwierzęcą chuć posiadania obcego kutasa w sobie, nie protestowała, nie myślała... Oddała się.
    
    Rzucił ją na posłanie.
    
    Za nim do sypialni weszli pozostali, rozbierając się w pośpiechu.
    
    Ich członki sterczały już naprężone, kiedy wszyscy byli nadzy położyli się obok niej, pieszcząc i całując spore cyce.
    
    Jeden rozchylił jej nogi i przyssał się do pizdy. Była już bardzo wilgotna
    
    i gotowa. Czekając na kutasa, przyjmowała i oddawała pocałunki.
    
    Po chwili całowała już pokaźnego członka, który wciskał się coraz głębiej, aż dotarł do gardła.
    
    Faceci zmieniali się, między jej nogami, pieścili, lizali. Nagle jeden podniósł jej nogi, i założył na swoje ramiona.
    
    Iii... dostała to, na co czekała. Wszedł w nią z impetem, aż zawyła
    
    z ...
    ... rozkoszy. Jebał zmieniając tempo, co stymulowało jej podniecenie. Chciał zaimponować kolegom co bardzo jej odpowiadało i doprowadzało do częstego szczytowania.
    
    Spuścił się do środka, gasząc na chwile palący się tam od dawna ogień.
    
    Żar jednak pozostał. Kolejny próbował dorównać koledze...
    
    Starał się mocno.
    
    Orgazmy małe i większe przeszywały ciało, jak jebał ją już ostatni... niestety koleś, którego wytrysk spermy przyjęła do ust.
    
    Zmęczona, ale zaspokojona, leżała na mokrej pościeli.
    
    W głowie szumiało i wszystko wirowało.
    
    Faceci dyskretnie opuścili nasz dom, nie chcąc obudzić męża.
    
    Kiedy emocje opadły, wzięła prysznic i położyła się, grzecznie
    
    zasypiając obok niego.
    
    Nazajutrz mąż wyszedł wcześnie rano, nie obudziła się, co wcześniej się nie zdarzyło. Była wyczerpana, spała do południa.
    
    Kiedy weszła do sypialni, łóżko było skotłowane!!!
    
    Lekko się zatrwożyła, pytając w myślach.
    
    - Czy on to widział?
    
    - Co powie jak wróci?
    
    Wracali razem, nie rozmawiając o wydarzeniach z zeszłego wieczoru.
    
    Potem kochali się namiętnie w łóżku, gdzie wczoraj doznała tyle rozkoszy.
    
    Koledzy odwiedzali męża. Robili imprezy, które kończyły się podobnie.
    
    - Orgią... ze mną w roli głównej.
    
    A mąż... - Czy wiedział??? - No cóż!!!
    
    - Może uznał to za efekt uboczny zastosowanej terapii........ - O której dowiedziałam się ostatnia.
    
    KONIEC
    
    prawdopodobnie.... 
«1...3456»