1. Ostatnia taka impreza - cz. 4.


    Data: 29.06.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... jak na cmentarzu – zauważył ktoś, rzuciwszy okiem na miejsce przyszłej rozrywki. Miał trochę racji. Świeczki, niektóre spore, pasowały na cmentarz. Były tańsze i wydajniejsze niż inne, więc organizatorzy zabawy wybrali właśnie takie.
    
    – Następnym razem pan designer sam zaaranżuje wnętrze – ironicznie skomentował opinię inny chłopak.
    
    – Trzeba było samemu wcześniej przyjść i pomóc. A skoro się nie chciało, to teraz morda w kubeł – doradził ktoś i temat scenografii został zamknięty. Przecież czekały na nich takie wrażenia!
    
    – Kurwa, taka lacha na nas czeka, a ten świeczki ogląda... – sapnął ktoś cicho na końcu grupy.
    
    *
    
    – Posadźcie panią profesor – polecił Robert kolegom. Kiedy tylko usiadła na kocach, elegancko i zgrabnie składając nogi w bok, spojrzała w górę na uczniów. Już chciała coś powiedzieć, ale
    
    – Rozłóżcie ją – padło kolejne polecenie Roberta. Tym razem ton był twardy. To sygnał dla pozostałych. Inni natychmiast nachylili się nad kobietą. Chwycili ją za ręce i nogi, rozciągnęli w bok.
    
    – Chłopcy, uspokójcie się. Dość tego, proszę – przestraszona, jeszcze próbowała słabo protestować i wyrwać ręce z solidnych chwytów. Bezskutecznie. Ich agresywność i wyczuwalne rosnące pożądanie zaczynały ją przerażać. Ich zdecydowana siła usztywniała ją. Była świadoma, że nie ma szansy w starciu z tak liczną żądną seksu grupą uczniów. Ze zdenerwowania i strachu słowa uwięzły jej w gardle.
    
    – Niezła z niej dupa – wyrwało się komuś. Nikt nie zareagował. Zaniepokojona ...
    ... nauczycielka przestraszonym wzrokiem rozglądała się, zszokowana natarczywością uczniów.
    
    – Rozbierzcie ją – polecił Robert, patrząc na kobietę. Nim zdążyła zaoponować, w blasku świeczek zauważyła jeszcze wyciągnięte w jej kierunku zachłanne ręce. Las rąk! W obronnym odruchu zdołała jedynie nieco cofnąć się. Wtedy ktoś za nią nachylił się i zaczął całować ją w usta, przytrzymując głowę. Skutecznie zasłonił całe pole widzenia. Tylko czuła jak czyjeś ręce rozpinają jej bluzkę, inne zamek i guzik spódniczki, jeszcze inne lekko ją unoszą i niecierpliwie ściągają spódniczkę. Próbowała wyrwać się i zaprotestować, ale całujący był silniejszy i wepchnął język w jej usta. Czyjeś silne ręce odwróciły ją na bok, a inne rozpięły stanik. I znowu ułożyli ją na plecach, a stanik został sprawnie zsunięty z ramion, z rąk.
    
    Teraz leżała naga z rozrzuconymi rękoma i nogami, na których jeszcze miała pończochy i szpilki. Każdą kończynę trzymały dłonie innego chłopaka. Mimo podejmowanych prób, nie mogła oswobodzić ani nogi, ani ręki. Pozostali stali nad nią i patrzyli na opalone, zadbane, szczupłe i nagie ciało nauczycielki. Całujący wycofał się. Różnica wieku i jej nagość przy ubranych chłopaka bardzo krępowały kobietę. Mimo blokady kończyn, jeszcze nie podała się. Próbowała wyrwać się. Naga, starsza od nich, zadbana, bezbronna kobieta nadal szarpała się. Przez to wyglądała jeszcze bardziej ponętnie. Przymknęła oczy, widząc jak ją taksują i komentują wygląd.
    
    – Fajna pizdeczka.
    
    – No, i goli ...
«12...567...12»