1. Poszedłem do kręgarza.


    Data: 25.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Marek, Źródło: Fikumiku

    ... wstań Paweł usiadł zamiast mnie, złapał mnie za biodra i ustawił naprzeciw siebie. Nalał sporą ilość mydła w płynie i złapał mnie mocno za penisa. Lewą ręką chwycił mnie za pośladek i zaczął mi walić konia. Liczyłem na coś więcej, ale i tak było mi przyjemnie. Czułem, że długo nie będzie trzeba czekać. Kazał mi stanąć w większym rozkroku i lewą ręka naciskał mi na krocze, pachwinę, momentami nawet na dziurkę. Dosyć często zmieniał ręce, ale widziałem, że się stara. Szybko poczułem jak wszystko się we mnie zaczyna gotować. Wyciągnąłem ręce i oparłem się o ścianę, zamknąłem oczy i w myślach przywoływałem sobie najpikantniejsze fragmenty ostatniej godziny... czy ile to trwało. W głowie miałem obraz jak Paweł się spuszcza wprost w moje usta, a sam byłem tuż tuż. Cicho wzdychałem, zacisnąłem usta i cicho jęczałem, słychać tylko było mhhm, mhm. J – o rany, już zaraz, zaraz dojdę. Błagam nie przestawaj. Mój masażysta przyspieszył to walenie, drugą dłoń trzymał na moim kroczu, a palec między pośladkami na dziurce. Nagle, poczułem jakby z całego mojego ciała, z każdego krańca zebrała się siła i mknęła do penisa, całe moje ciało zadrżało, a z kutasa poleciała ...
    ... sperma. Paweł się odchylił, ale tylko pierwsza salwa poszła na ścianę, reszta spermy wypływała ze mnie, po Pawła rękach, nogach, na kafelkowaną podłogę. Ruszałem biodrami jakbym kogoś ruchał, kilka takich pchnięć i całe to ciśnienie zeszło. Nogi mi się ugięły, przez krótką chwilę nie mogłem ustać więc oparłem się o ścianę. Paweł mnie już puścił, poklepał po pupie i wstał. Wyszedł, zaczął się wycierać. Ja jeszcze w lekkim amoku, ale opłukałem się cały i też wyszedłem się wytrzeć. Paweł już stał w swoich spodniach, powoli sprzątał ten bajzel. P – ale żeśmy narozrabiali. J – ale chyba było warto? P – hahaha, Marek, było super. Zacząłem się ubierać: J – oj tak, mnie też było super. Paweł wyciągnął kasę którą mu dałem na początku. P – trzymaj, takie masaże to masz za free, jak kiedyś znów będziesz miał ochotę to wpadaj – uśmiechnął się przyjacielsko. J – OK, chętnie tylko wyleczę przełyk. P – nooo, chyba, że na inne opcje jesteś otwarty. J – do zobaczenia Podaliśmy sobie ręce i poszedłem. Całą drogę do domu myślałem, jak to teraz będzie, czy ja stałem się gejem? Przecież kocham kobiety. Sam nie wiem, ale czułem, że czasem będę takiego spotkania potrzebować. 
«12...4567»