-
Demon
Data: 27.05.2020, Autor: nat, Źródło: Lol24
... ponieważ jego ręce zaciskają się jeszcze mocniej na moich nadgarstkach a zęby gryzą twardy jak kamień sutek. Moje ciało napina się pod nim jak struna. Podnoszę klatkę piersiową najwyżej jak się da, moje piersi są spragnione jego cudownych ust. - Czyżby suczka miała ochotę na więcej? - moją jedyną reakcją na te słowa jest wilgoć spływająca po udzie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć. Sukinsyn. Zawsze wiedział, że takie słowa niesamowicie na mnie działają. Gryzie jeszcze mocniej moje sutki w oczekiwaniu na odpowiedź. Ból łączy się z rozkoszną przyjemnością. Nie odpowiem, nie ma mowy. Jestem za bardzo zajęta czerpaniem przyjemności z działań Rena. Na zmianę całuje i gryzie mój brzuch. Kiedy już ma dotknąć mojej cipki przestaje i syczy: - Odpowiedz dziwko! - wzdrygam się na te ostre głowa, jednak sprawia mi to niesamowitą przyjemność. Kręci mnie to cholernie, chcę go zdenerwować jeszcze bardziej dlatego nie mówię nic tylko jęczę przeciągle jego imię. Jest wkurwiony, seks z taką wersją jego jest świetny. Niespodziewanie on puszcza moje ręce, rozszerza uda najbardziej jak się da i wręcz przestaje oddychać kiedy czuję uderzenie w spragnioną dotyku cipkę. Moje pobudzone zmysły sprawiają, że odczuwam ból jako cudowny. Jednak wiem że Ren balansuje na granicy. Między nami jest wręcz widoczne napięcie i wtedy się odzywa: - Ile takich uderzeń wytrzymasz suczko? Pięć? Sześć? - nawet największy głupiec wyczułby drwinę w jego głosie. Nawet nie jestem w stanie odpowiedzieć kiedy ...
... kolejne uderzenie spada na moją cipkę. Mam wrażenie, że jeszcze dwa i dojdę. Jednak po trzech czuję, że do orgazmu jeszcze daleko. Po siódmym uderzeniu przestaję liczyć, poddaję się całkowicie jego woli. Jednak myśl o jego kutasie nie daje mi spokoju i zaczynam się wić i wyrywać. Gardło tak mi wyschło, że nawet jakbym chciała nie mogłabym odpowiedzieć. Ren jest wściekły. Nagle przestaje mnie bić, opada z niego maska brutala. Patrzy mi w oczy i kręci głową na boki. - Nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać suko. Przed każdym tak chętnie rozkładasz nogi? A może niewystarczająco cię wczoraj wyruchałem? Nagle zabiera rękę z mojej cipki, przystawia mi pod usta i każe lizać. Spełniam ten rozkaz bez namysłu. Jego palec władczo napiera na moje usta. Otwieram je i zaczynam ssać palca jak kutasa, jednak kiedy delikatnie go gryzę patrząc mojemu kochankowi w oczy on go wyjmuje, uderza mnie szybko i równo niespodziewanie w policzek. Jestem lekko oszołomiona kiedy czuję jak wkłada we mnie dwa palce na raz. Mimo tego, że jestem ciasna nie ma z tym problemu. Przez chwilę rżnie mnie nimi a ja łapię głośno powietrze w usta. Przez rozkosz zapomniałam jak się oddycha. Jego ruchy są coraz bardziej pełne wściekłości. W końcu wyjmuje swoje palce na co reaguje zawiedzionym jękiem. Patrząc mi w oczy oblizuje je i mówi, że jestem pyszna. Kładzie się między moimi udami, nie pozwala się pocałować tylko gryzie mnie w ucho i zaczyna szeptać, że zaraz będziemy się tak pieprzyć, że jutro nie będę ...