1. Kto nie slucha brata, sluchac bedzie bata (Rozdzial 1)


    Data: 30.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Janghyeok Park, Źródło: SexOpowiadania

    ... tchórzyłem - a nie mogę po prostu zapytać "hej Radziu, mogę ci wylizać stópki?". Jednak fantazja robi swoje. Wyobrażam sobie jak przyciska swoją dużą stopę do mojej twarzy. Jak czuję jego ciężkie godziny spędzone na siłowni. Nie mogę dłużej wytrzymać, moje ciało zaczyna żyć własnym życiem, nie kontroluję już siebie. Coraz szybciej, coraz przyjemniej. Czuję jak sperma zaczyna się wzbierać w moim kutasie, jestem gotowy do strzału. Już tak blisko...
    
    - Co tu się kurwa odpierdala, Kamil? - słyszę jego męski głos i dopiero po chwili uświadamiam sobie, że to już nie fantazja. Jednak jest już za późno. Wiecie, że jest taki moment w waleniu, kiedy po prostu nieważne co by się działo to nie da się przestać. To był ten moment. Jęknąłem ostatni raz i wystrzeliłem. Jeszcze chyba nigdy nie strzelałem tak wysoko i daleko. Zazwyczaj "łapię" spermę w chusteczki ale tym razem poleciało na jego łóżko i podłogę w jego pokoju. Dopiero po kilku sekundach powróciłem do świata żywych po tym intensywnym orgazmie. Spoglądam w kierunku drzwi i widzę mojego brata. Tym razem nie śmieje się, widzę na jego twarzy obrzydzenie i niedowierzanie. Wiem, że mam przejebane. Mój penis jeszcze stoi, jak ja mam to do kurwy wyjaśnić? Patrzymy tak na siebie w milczeniu bez ruchu.
    
    - Ja pierdolę na co czekasz? Ubierz się. - jego drugie zdanie jest już wypowiedziane w spokojniejszym tonie. Zastanawiam się co to oznacza. Może zlituje się nade mną? Pewnie gdybym sobie tylko walił w jego pokoju to nie byłoby aż tak ...
    ... źle, pośmiałby się ze mnie, powiedziałby znajomym i tyle. Ale ja do cholery waliłem sobie trzymając jego brudną skarpetę przy twarzy. Dopiero teraz uświadomiłem sobie jakie to absurdalne.
    
    - Słuchaj, ja mogę wszystko wyjaśnić... - zaczynam banalnie jak w każdej słabej komedii romantycznej ale zanim mam okazję dokończyć dostaję ostrego plaskacza.
    
    - Co masz wyjaśniać? Pedałem jesteś. Zawsze cię o to podejrzewałem. Gadać z dziewczynami nie umiesz, pewnie nawet żadnej jeszcze nie zaliczyłeś. Ja już jako szesnastolatek latek dobrze się zabawiałem. I do tego masz ciągoty do własnego brata, wiedziałem, że wy wszyscy to takie perwersy - po każdym kolejnym zdaniu robi mi się coraz goręcej. To z fabuły sztampowego porno "brat mnie przyłapał, będziemy się ruchać" zmienia się w koszmar. Cały czas siedzę nagi, jednak mój penis już całkowicie wrócił do spoczynku. Kilka sekund przerwy. Chyba nad czymś myśli.
    
    - Jak tak sobie lubisz walić przy moich starych skarpetach to ciekawe czy dasz radę syrkom po kilkugodzinnym treningu. - zaczyna się uśmiechać, chyba zdaje sobie sprawę, że dzięki tej sytuacji będzie miał mnie okazję poniżyć w zupełnie nowy sposób.
    
    - Daj spokój, to był tylko przypadek, twoje skarpety były blisko i po prostu nie myślałem... - próbuję logicznie wyjaśnić to, czego był świadkiem ale sam zdaję sobie jakie to absurdalne więc zawieszam głos.
    
    - Chuj mnie to obchodzi, może jak się zajmiesz moimi stópkami to ci się odechce pedalić, takich to jeszcze nie wąchałeś - ...