1. Opieka nad młodszą siostrą


    Data: 01.06.2020, Autor: Franko, Źródło: Lol24

    ... A co, myślisz, że na studiach nie muszę wkuwać na pamięć różnych głupot? Muszę, jeszcze więcej niż ty. Ale rozumiem cię, wiem, jesteś młoda i…
    
    - Dziękuję – powiedziała z prawdziwą wdzięcznością w głosie i objęła mnie. Oparła się czołem o moją brodę – wiedziałam, że na ciebie zawsze mogę liczyć, w końcu jesteś moim kochanym bratem.
    
    Gabrysia zaczęła jeździć dłońmi po moich plecach, coraz mocniej przeciągając mnie do siebie. Serce zaczęło mi wtedy bić szybciej. Mój nos dotknął do czubka jej małej główki, wziąłem głęboki oddech i poczułem migdałowy zapach jej włosów. Również ją przytuliłem i rzekłem z czułością w głosie:
    
    - Dobrze, Gabrysiu, spokojnie, nic nie powiem mamie. Chciałem cię tylko nastraszyć, żebyś zaczęła znów być grzeczną dziewczynką.
    
    Tak naprawdę wcześniej miałem zamiar o wszystkim donieść, ale teraz, gdy siostrzyczka tak mnie objęła, gdy była dla mnie taka miła i czuła, nie mogłem jej tego zrobić. Podniosła głowę i znów spojrzała mi w oczy. Przyjrzałem się jej i zdałem sobie sprawę, że przytulam naprawdę śliczną laskę. Miała długie blond włosy z ładnymi loczkami, niebieskie, duże oczy, szerokie wargi. Patrząc w dół zauważyłem, że ma bardzo kształtny tyłeczek. Poczułem ogromną ochotę, by położyć na nim ręce, zacząłem więc sunąć dłońmi po jej plecach w dół. Była nieco wyższa i szczuplejsza od swoich koleżanek. Gdy moje ręce znalazły się na mięciutkiej pupce, poczułem, jak krew napływa mi do kutasa. - Nie, to nie może być prawda – pomyślałem sobie – ...
    ... podniecam się przy własnej siostrze… Jednak to była prawda. Mój członek robił się coraz sztywniejszy, a Gabrysia przywarła do niego swoim kroczem. Moja mała siostrzyczka… Może to dlatego, że od dawna, wręcz bardzo dawna nie byłem z żadną dziewczyną. Nawet się z żadną nie przytulałem, a teraz robiłem to z naprawdę ładniutką, młodziutką laseczką.
    
    - Jestem ci naprawdę wdzięczna. Obiecuję, że się poprawię, ale na razie muszę pasować do moich nowych koleżanek, nie chcę, by mnie odrzuciły, więc muszę być taka jak one. Jak mnie już polubią, to nie będę się tyle z nimi szlajać, i zacznę się uczyć.
    
    - Dobrze, Gabrysiu – pogłaskałem ją po policzku – a teraz wykąp się i idź spać. Jest już późno, jutro wcześnie zaczynasz lekcje.
    
    - Dobrze. Jeszcze raz ci dziękuję – pocałowała mnie, jej usta trafiły bardzo blisko moich, zatrzymały się na chwilę na mojej twarzy.
    
    - Dobranoc – rzekłem, i wypuściłem ją z uścisku.
    
    - Dobranoc – odpowiedziała i uśmiechnęła się, po czym ruszyła w stronę łazienki, kręcąc seksownie tyłeczkiem.
    
    Przez kilka kolejnych dni działo się ze mną coś dziwnego. Cały czas moje myśli błądziły wokół siostry, nie mogłem się na niczym skupić, a gdy ją widziałem, od razu podskakiwało mi ciśnienie i przyspieszał oddech. Co rusz łapałem się na tym, po czym od razu karciłem w myślach sam siebie, że wyobrażam sobie Gabryśkę nago lub w skąpej bieliźnie. Ta druga wizja pojawiała się zresztą nie tylko w mej wyobraźni – takie widoki miałem też na żywo. Siostra w ogóle nie czuła ...
«1234...20»