1. Od szantażu do miłości 53.


    Data: 02.06.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... trudno żebyśmy tego nie robili jak się kochamy"._ i Ania poszła się wykąpać i umyć głowę,a potem kiedy kręciła włosy na wałki to powiedziała,że jak nie będzie przeszkadzać to poogląda telewizję zanim się położy bo chce jakiś tam film obejrzeć i jak się nie mylę to chodziło o polską komedię. W czwartek rano kiedy Ania mnie obudziła żebym wziął antybiotyk to na początku nie mogłem jej poznać z tymi wałkami na głowie,a potem obudziła mnie już przed 8 i podała mi śniadanie mówiąc przy nim,że jak poda mi tabletki to zrobi porządek ze swoim włosami i pójdzie do miasta bo musi kupić jeszcze jedne czarne rajstopy jakieś ciepłe jak i też czarny sweter albo golf a po drodze kupię ci pieczywo i masło bo jutro przecież święto. Ania z miasta wróciła krótko po 10:30 i zauważyłem,że po drodze weszła do siebie bo przyszła w czarnym ocieplanym płaszczu oraz z neseserem: -" Kochanie jak możesz to weź zakupy do kuchni a resztę do pokoju. Ja się najpierw wykąpię a potem zjemy obiad i spakuję się". _ powiedziała,a ja na to: -" Nie będzie ci zimno jak teraz się wykąpiesz?". -"Nie kotek,jeszcze 11 niema, a ja jak wyjdę 10 po 1 to starczy". _ i poszła do łazienki a ja zrobiłem o co prosiła i poszedłem się położyć. Wyszła po nie całym kwadransie i najpierw poszła do kuchni a po chwili zapytała z niej czy kopytek dużo zjem bo nie wie ile wyjąć,a potem wchodząc do pokoju zapytała: -" Widzę kotek,że dzisiaj jakby ci lepiej?". -" O wiele lepiej skarbie tylko coś kataru dostałem". _ Ania weszła do ...
    ... najmniejszego pokoju i powyjmowała wszystko z walizki i z torby a potem wchodząc do pokoju gdzie leżałem zapytała: -" Kotek mam nadzieję,że nie będzie ci przeszkadzać jak obiad uszykuję na 12:30". _ i usiadła na fotelu i malowała paznokcie,a ja odwróciłem się w jej stronę żeby odpowiedzieć i zobaczyłem,że pod podomką niema nic i powiedziałem: -" Nie zimno ci kochanie.Żebyś jeszcze ty się nie rozchorowała"._ Ania z uśmiechem spojrzała na mnie i powiedziała: -" Oj kotuś jeszcze chory widzę jesteś bo jak jesteś zdrowy to szczęśliwy jesteś jak chodzę bez bielizny". -" Poczekaj,pomału dochodzę do ciebie a więc jak wrócisz to nadrobię to wszystko z nawiązką". _ a Ania uśmiechając się szeroko powiedziała: -" Mam nadzieję i trzymam ciebie za słowo kotek". -" Widzę,że pipka już zdrowa". -" A ty świntuchu gdzie tam się patrzysz". _ ale nadal siedziała w tej samej pozycji i po chwili dodała: -" Dobrze,że chociaż tam przestało lecieć bo nie lubię jeździć w podróż z podkładem tam". _ i skończywszy malować paznokcie usiadła na brzegu wersalki na której leżałem a ja korzystając,że ręce trzymała w górze rozwiązałem jej szlafrok i złapałem ją za lewy cycek i zacząłem go całować i ssać a ona spokojnie powiedziała: -" Teraz to mogę się przeziębić"._ ale poddała się moim pieszczotom leciutko mrucząc,ale nie trwało to długo bo zaraz wstała i powiedziała: -" Zawiąż kotek mi ten szlafrok żebym nie zmarzła bo idę do łazienki a potem obiad podgrzać". _ale zanim zawiązałem to pocałowałem jej pachnącą ...