Od szantażu do miłości 26. - Opowiadania Erotyczne

Od szantażu do miłości 26.

W środę 25 sierpnia w robocie był w miarę spokój,a więc upewniłem się że w piątek na pewno będzie zamówiona wędlina dla L... a pod koniec pracy razem z kolegą zrobiliśmy żonie szefa przegląd samochodu,co zawsze robimy w wolnej chwili co 2 tygodnie. Z pracy wyszedłem przed 15 i po prysznicu zjadłem naleśniki które Anka wczoraj przyniosła i tak mi posmakowały,że musiałem sobie jeszcze sam zrobić,ale bez sera i oczywiście nie wyszły takie dobre. Przed 17 wziąłem talerze po naleśnikach i poszedłem je oddać do L... . Drwi otworzyła Sylwia i przepuszczając mnie do środka powiedziała,że rodziców niema bo pojechali na zakupy ale żebym został bo chce zemną porozmawiać. Weszliśmy do jej pokoju i gdy usiedliśmy na wersalce to Sylwia powiedziała; -" Przyrzeknij tylko,że nie pogniewasz się o to o co ciebie teraz zapytam". -" Sylwia może ci jeszcze tego nie mówiłem,ale traktuję ciebie jakbyś była moją młodszą siostrą i pogniewać się na pewno nie pogniewam na ciebie tylko najwyżej nie odpowiem ci na pytanie jeżeli z jakiś powodów nie będę mógł ci odpowiedź". -" Dobrze wiedzieć i fajnie,że ja też mogę ciebie traktować jak brata". -" Oczywiście i chociaż nigdy o tym nie rozmawialiśmy to mam nadzieję,że zauważyłaś jak nie raz stawałem w twojej obronie,a nawet w obronie twojego chłopaka". -" Byłego chłopaka,ale nie ważne. Powiedz podoba ci się Kaśka?". -" Która Kaśka?". -" Krzysiek nie żartuj przecież wiesz o kim mówię". -" Przepraszam ciebie,ale nie jest ona w moim typie". -"A dlaczego mnie ...

... przepraszasz?". -" Bo to twoja przyjaciółka i może liczyłaś na inna odpowiedź". -" Nie,na nic nie liczyłam i bałam się zadać tobie to pytanie ale Kaśka tak mnie męczyła,że wreszcie obiecałam jej że zapytam się ciebie". -" Co zakochała się dziewczyna we mnie ?". -" Widać było to?". -" Bardzo,co mnie denerwowało i żeby nie była twoją przyjaciółką to powiedziałbym jej parę przykrych słów". -" Jej zachowanie też mnie niekiedy denerwuje,ale jest prawdziwą przyjaciółką". _ po chwili zastanowienia postanowiłem,że Sylwii też opowiem to samo co jej ojcu,że jestem zakochany w pewnej nieznajomej i powiedziałem ; -" Żebyś jej nie robiła przykrości to powiedz jej że jestem zakochany w pewnej kobiecie". -" A jesteś ?". -" Powiem ci coś,ale jak mi przyrzekniesz,że nikomu nie powiesz tego nawet Kaśce". -" Przyrzekam na wszystko co chcesz". -" Od jakiegoś czasu bardzo mi się podoba pewna kobieta,którą widuję niedaleko warsztatu w którym pracuję". -" A kto to jest?". -" Tylko się nie śmiej,ale nie wiem". -" Jak to nie wiesz? To nie rozmawiasz z nią". - " Widuję ją z małym dzieckiem i zanim ją zagadam to chcę się dowiedzieć czy jest ona wolna czy mężatką albo czy ma kogoś". -" Co zrobisz jak będzie mężatką?". -" Nic,po prostu odpuszczę. Już tyle złego zrobiłem,że nie zamierzam tego już robić i rozbijać np. małżeństwo". -" A długo tak zamierzasz być w niepewności". -" Możliwe,że już nie długo,ale nic więcej na razie tobie nie powiem". -" Ale jak będziesz wiedział to mi powiesz". -" Jak będziesz ...