1. Kobiety mojego życia - Rozdział 2


    Data: 10.06.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... jak to teraz robił z Lidką. Przytrzymywał ją za głowę i wpychał kutasa tak głęboko jak tylko mógł. Lidce aż ciekły łzy po oczach a kącikami ust wyciekała nadmiernie zgromadzona w buzi ślina. Gdy go wyciągał by dać jej chwilę oddechu, ściekała ona po całej długości penisa aż w końcu lądowała na ziemi. Tyle jej było. - Hej, chcesz żebym zaraz puściła pawia? - Jakoś jeszcze nigdy ci się nie zdażyło kochanie.... - Kiedyś musi być ten pierwszy raz....jak dalej będziesz mi go tak wpychał to w końcu się doczekasz. - Nic na to nie poradze Ryba, za bardzo lubię ci go pakować do gardła. - No właśnie, ja też lubię jak mi go pakujesz do gardła....ale jak wpychasz go całego to się czuję jakbym miała go w żołądku, a nie w gardle. - A tam gadasz – po tych słowach Michał ponownie przyłożył kutasa do ust Lidki, która przez chwilę ich nie otwierała. Główką Michał muskał jej usta czekając aż ponownie wpuści go do środka. Gdy tylko to zrobiła ponownie wepchał go do oporu. Nie zwracał uwagi na to, że Lidka zaczęła się krztusić, twardo trzymał go w środku wyobrażając sobie, że to nie w jej a w gardle Moniki trzyma teraz zatopionego kutasa i to jej gardło pieprzy. Trzymając Lidkę jedną ręką za głowę, drugą wsunął pod jej bluzkę i po kolei chwytał jej malutkie piersi, ściskając je i wykręcając sutki. Wiedział, że od tego jej cipka puści jeszcze więcej soków. Pieprząc ją w gardło patrzył jak gorączkowo szukała sposobu by zaczerpnąć powietrza. Pozwolił jej na to dopiero w ostatniej chwili gdy robiła ...
    ... się już czerwona na twarzy. Po chwili jednak ponownie domagał sie wpusczenia do środka, na co Lidka się godziła nie chcąc okazywać słabości. Nie raz już była w takiej sytuacji i wiedziała jak sobie radzić. Mając faceta z takim sprzętem trzeba się nieco bardziej starać by sprawić mu choć podobną przyjemność do tej jaką on sprawia jej gdy wchodzi nim w nią i wynosi na wyrzyny rozkoszy. Chcąc jeszcze chwilkę odpocząć Lidka znowu zaczęła wylizywać Michałowi jaja. Robiła to bardzo lubieżnie i agresywnie, jak zawsze z resztą. Potem zaczęła je połykać jedno po drugim. W tym samym czasie rękoma onanizowała twarde prącie, nie mogąc się doczekać aż Michał w końcu zatopi je w jej rozgrzanej do czerwoności muszelce. - Oh, weź mnie w końcu, nie mogę już wytrzymać! – oznajmiła w końcu. - Co nie dajesz już rady, hehe? - Oczywiście, że daję, ale chcę się już kochać.... - Heh, no dobra.... – odrzekł Michał po chwili namysłu. Sam też już miał ochotę znaleźć się w końcu w cipce Lidki. Ta przyjęła poprzednią pozycję tyłem przy stole, a Michał umiejscowił się za nią. Przyłożył kutasa do jej rozgrzanej dziurki i bez najmniejszych problemów wsunął go do środka. - Ohhhhh!! – Lidka wydała przęciągający się jęk, gdy poczuła jak twardy penis zaczynał wypełniać jej wnętrze – Nareszcie! Mmmmm....ohh, ohhh, mmmmm.....jak cudownie! – jęczała gdy Michał w końcu zaczął posuwać ją przy stole. Po chwili robiła to jeszcze głośniej i częściej, w miarę jak Michał przyspieszał. Nie było opcji by sąsiedzi jej nie ...
«12...131415...19»