Sekret 3 - Opowiadania Erotyczne

Sekret 3

... sięgającej do kolanka, na ramiączkach z wyciętym dekoltem.. starałem się stwierdzić, która z nich seksowniejsza.. nie potrafiłem podjąć takiej decyzji.. mama zorientowała się jak na nie patrzę i wymownie zerkała na mnie.. gdy ciocia Basia wyszła do łazienki powiedziała: -widzę, że ciocia podoba ci się .. co?? -trochę.. ale ciiii- uśmiechnąłem się - Tomek a co tam u ciebie słychać – nagle zapytała wchodząca do pokoju ciocia- nie widuje ciebie nigdzie z żadną panienka od dłuższego czasu.. czyżbyś zmienił orientację – drwiła ze śmiechem na ustach - nigdy w życiu ciociu.. moja orientacja nie uległa zmianie..po prostu nie poznałem żadnej konkretnej laski.. i mam jeszcze czas – odpowiedziałem z uśmiechem - no ale taki facet jak ty musi jakoś funkcjonować.. jakaś koleżaneczka do zabawy by się przydała- kontynuowała szyderczo ciocia - daje rade- powiedziałem - chyba nie sam – parsknęła śmiechem Basia spoglądając na mamę.. spojrzałem tez na mamę.. „czyżby powiedziała ciotce?? Chyba nie.. „ pomyślałem - nie sam ciociu, nie sam- skwitowałem szybko.. w tym czasie mama wstała i wyszła do łazienki.. ciocia spojrzała na mnie -przepraszam Tomku.. to tylko żarty.. nie chciałam wprowadzić ciebie w zakłopotanie.. wiem , że na brak dziewczyn nigdy nie narzekałeś i nie dziwie się bo fajny z ciebie facet.. jakbym była młodsza i samotna sama bym się przy tobie zakręciła - aż taka stara nie jesteś, nie gadaj.. dokładnie wiesz jak wyglądasz i wiesz jak to wykorzystać- tym razem ja zadrwiłem z ...

... cioci - a lubię dobrze wyglądać.. cieszę się, ze tak młody facet jak ty to zauważa.. pochlebia mi to – stwierdziła z uśmiechem - nic na to nie poradzę.. stwierdzam fakt.. jesteś piękna i seksowna – wypaliłem prosto z mosty - oj Tomeczku – powiedziała i spojrzała na mnie w dziwny sposób - o czym gadacie?? – spytała wchodząca do pokoju mama - a mówię Tomkowi, że po pracy Czarek przyjedzie i zostajemy na noc u was – powiedziała szybko ciocia.. dało mi to trochę do myślenia.. dlaczego nie powiedziała prawdy?? … może miała by ochotę na mała zabawę.. Dochodziła 23… dzwonek domofonu.. - to Czarek – powiedziała mama- otwórz mu Wstałem i wpuściłem gościa do domu… wujek, bo tak na niego mówiłem, trzymał w ręku torbę… - cześć Tomek.. siedzą jeszcze te dwie plotkary czy już śpią??- zapytał - siedzą wuja , siedzą i czekają na ciebie- powiedziałem zamykając drzwi do domu Wujek dosiadł się do towarzystwa… przywiózł wino dla pań i flaszkę wódki.. - kto się ze mną napije czegoś mocniejszego?? – zapytał -ja dzisiaj winko tylko – powiedziała mama – i to nie dużo bo słabo coś się czuję -ja też winko- stwierdziła Basia - no Tomek ty wypijesz ze mną drinka?? – zapytał wujek -chętnie – odparłem.. wziąłem flaszkę i poszedłem do kuchni zrobić drinki..siedzieliśmy i gadaliśmy o wszystkim i niczym.. było wesoło.. dochodziła już 3 w nocy gdy zapadła decyzja, że pora spać.. - wy położycie się w mojej sypialni a ja prześpię się na kanapie – powiedziała mam do cioci - przecież ta kanapa jest nie wygodna – ...