-
Kropla Łez
Data: 17.06.2020, Autor: Miye, Źródło: Lol24
... górę. Weszliśmy do luksusowo urządzonego apartamentu. Ledwo zamknęły się za nami drzwi, a Sebastian objął mnie od tyłu ramionami. Jego usta znalazły się przy mojej szyi. Całował mój kark i ramiona, jednocześnie zsuwając ze mnie tunikę. Wino szumiało mi w głowie przytępiając strach, który czułam w jego obecności. Odwróciłam się do niego i oplotłam ramionami jego szyję. Spojrzał na mnie zaskoczony, ale nie zaprotestował. Po chwili jakby wahania, pocałował mnie w usta. Był to przyjemny pocałunek, miękki i ciepły. Ręce Sebastiana błądziły po moim ciele, rozpinając ubranie. Ośmielona alkoholem postanowiłam nie pozostawać mu dłużna. Zsunęłam z jego ramion marynarkę, potem zaczęłam powoli rozpinać guziki grafitowej koszuli. Wyglądał na zadowolonego. Powoli pomagał mi zdejmować ubranie, aż w końcu zostałam w samej, jasnokremowej bieliźnie. Pisnęłam, kiedy poderwał mnie z ziemi i zaniósł na szerokie, hotelowo łóżko. Wyglądał na rozbawionego. Znowu mnie pocałował, a ja odwzajemniłam jego namiętny pocałunek. Zsunął spodnie, zostając jedynie w czarnych, ciasno opiętych bokserkach. Przyciągnął mnie do siebie stanowczo. Poczułam na udzie jego sztywny członek. Wplotłam palce w jego brązowe włosy, okazały się być nadzwyczaj miękkie i delikatne. Drugą dłonią przesunęłam po jego plecach, delikatnie drapiąc ciało chłopaka. Mruknął z zadowolenia. Rozpiął mój stanik, wyswobadzając spod niego moje jędrne piersi. Sutki natychmiast zareagowały na dotyk jego ciepłej, twardej ...
... dłoni. Sebastian zsunął się niżej. Rękoma znów zaczął błądzić po moim ciele, ustami całował szyję, piersi, a potem brzuch. Kiedy zdjął ze mnie majtki i musnął palcami znajdującą się pod nimi kępkę włosów, nie mogłam powstrzymać cichego jęku. Zdjął własne majtki, a potem położył się na plecach. Posadził mnie na sobie, oplatając ramionami i przyciągając bardzo blisko. Zaczął mnie namiętnie całować, a moje ciało reagowało na jego dotyk i pocałunki. Stawałam się coraz bardziej wilgotna i podniecona. Jedna jego ręka znów znalazła się między moimi nogami, drugą poczułam na swoich piersiach. Poruszyłam się nieznacznie, niechcący ocierając się o jego sztywny członek. - Załóż mi prezerwatywę – mruknął cicho, zachrypniętym z podniecenia głosem. – Jest w kieszeni marynarki. Wstałam zwinnie, wyjmując zaczętą już, niebieską paczkę. Otworzyłam jedną z pozostałych prezerwatyw i nasunęłam na jego sztywno stojącego penisa. Sebastian położył ręce na moich biodrach, sadzając mnie na sobie. Mimo szumiącego mi w głowie alkoholu poczułam bolesne kłucie w brzuchu, kiedy we mnie wchodził. Tym razem, chyba jakimś sposobem zauważył grymas bólu na mojej twarzy, bo otoczył mnie ramionami i przyciągnął do siebie. - Wszystko w porządku? – zapytał cicho. - Tak – odpowiedziałam całując go tuż przy uchu. Przytulił mnie mocno, przyciągając jeszcze bliżej, tak, że teraz bezpośrednio na nim leżałam. Ostry ból minął, a ja poczułam rozlewającą się po moim ciele przyjemność. Całowałam Sebastiana, po szyi, ...