Jego brat, jego zabawka cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Jego brat, jego zabawka cz. 2

- Michałku, zabawa kończy się wtedy, kiedy ja tak powiem, jasne? - zapytał Dawid szyderczym głosem, nadal trzymając brata za kark.

Czarek zauważył w oczach Michała niepokój. Musiał jednak przyznać, że widok Dawida górującego władczo na młodszym bratem był szalenie podniecający.

- Jasne - wybąkał Michał po chwili.

Dawid uśmiechnął się drwiąco.

- No właśnie. Więc połóż się grzecznie i mnie nie wkurwiaj.

Pchnął Michała do dołu na materac i usiadł mu okrakiem na klacie, tak że jego wielki penis sterczał Michałowi tuż pod nosem. Młodszy brat szybko zrozumiał, co ma robić. Chwycił główkę jego kutasa w swoje usta i zaczął ją delikatnie pieścić.

- Aaach, to jest to - jęknął z przyjemności Dawid i przymknął oczy.

W tym czasie Czarek usiadł na fotelu, na którym siedział wcześniej jego licealny przyjaciel. Masował sobie spokojnie penisa, nadal dość twardego, ale jeszcze zmęczonego po jebaniu Michała.

- Łykaj go bardziej, cwelu - rzucił zniecierpliwiony Dawid do młodszego brata.

Michał napinał kark i poruszał rytmicznie głową w przód i w tył, za każdym razem biorąc kutasa swojego brata coraz głębiej do buzi. Dawid cały czas siedział mu na klacie, nie ułatwiając wcale zadania. Michał nie był w stanie łyknąć jego potężnego chuja nawet w połowie, choćby wyciągał szyję jak tylko mógł. Dawida najwyraźniej to bawiło. Uśmiechał się drwiąco, widząc wysiłek młodszego brata. Nagle rozległ się dźwięk domofonu.

- No wreszcie jest, frajer jebany - rzucił wesoło Dawid - ...

... Czarek, weź idź otwórz. To mój znajomy, Seba.

Na dźwięk tego imienia, Michał odsunął się od kutasa brata i spojrzał na Dawida z wyrazem szoku na twarzy. Czarek miał wrażenie, że w jego oczach maluje się lekkie przerażenie. Dawid najwyraźniej też to zauważył i roześmiał się szyderczo.

- No co tam, cwelu? Dawno już nas Seba nie odwiedzał, więc pomyślałem, że się za nim stęskniłeś.

Michał spojrzał Czarkowi w oczy ponad udem brata. Chwilę później Dawid złapał brata mocno za głowę i szarpnął ją w stronę swojego kutasa.

- Dobra, młody, zaczynam się już trochę niecierpliwić - rzucił szorstko, po czym władował swojego penisa w usta brata i zaczął go rytmicznie posuwać w gardło.

W tym czasie Czarek poszedł odebrać domofon i wpuścić Sebę, znajomego Dawida. Dwie minuty później, Seba stał już w drzwiach mieszkania. Był niewysokim, ale fajnie zbudowanym chłopakiem w typie dresa. Miał bardzo krótko przystrzyżone włosy i przekręconą do tyłu czapkę z daszkiem. Jego bezrękawnik odsłaniał umięśnione ramiona. Wzrok Czarka zatrzymał się dłuższą chwilę na jego krótkich spodenkach. Zastanawiał się, jak wygląda jego kutas.

- Siema. Seba jestem - przywitał się krótko i podał Czarkowi rękę.

Czarek zauważył, że nowy znajomy też obczaił go dokładnie wzrokiem i z uśmiechem na ustach zatrzymał się dłuższą chwilę na kroczu. Dopiero wtedy Czarek uświadomił sobie, że nadal jest zupełnie nagi.

- Czyli już zaczęliście zabawę. No to prowadź - powiedział Seba, szczerząc się od ucha do ...