Nauczycielka Matematyki cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Nauczycielka Matematyki cz.1

... chciała mnie pocałować wykonałem szybki ruch głową tak, że jej usta trafiły w moje. Wszystko trwało ułamek sekundy i poczułem miękkie wargi mojej nauczycielki matematyki. Starałem się jak najlepiej zapamiętać tę chwilę i nie martwić konsekwencjami, które miały nadejść. Ela szybko jednak zakończyła ten pocałunek i z wielkim zdziwieniem na twarzy zaczęła się cofać.

- Co to miało być? Oszalałeś?!- Nauczycielka nie podniosła głosu, jakby bojąc się, że ktoś może to usłyszeć. - Jestem twoją nauczycielką, a w dodatku mężatką, co Ty sobie wyobrażasz? - Cofając się natrafiła na biurko i nieporadnie oparła się o nie plecami. Widać było, że jest bardzo zmieszana i zagubiona.

- Chciałem spróbować, nie udało się, trudno. Gdybym tego nie zrobił nie wybaczyłbym sobie do końca życia.- Powiedziałem to zupełnie normalnym tonem, w końcu to nie było nic wielkiego, ot mały pocałunek. - Przepraszam, uznajmy, że to nie miało miejsca i rozstańmy się w przyjaznej atmosferze.- Podszedłem do niej i wyciągnąłem dłoń na znak pożegnania. Ela wyraźnie otrząsnęła się z początkowego szoku i uścisnęła moją dłoń. Chwilę patrzyliśmy na siebie, po czym nauczycielka wciąż trzymając moją wyciągniętą rękę zbliżyła się do mnie i pocałowała. Tym razem nie były to ułamki sekund. Nasze usta zwarły się na kilka chwil. Natychmiast odwzajemniłem pocałunek i przejąłem inicjatywę. Naparłem delikatnie na Elę, która znowu oparła się o biurku. Gdy nasze usta w końcu się rozłączyły spojrzałem w oczy mojej nauczycielki, w których pojawiła się iskra. Wiedziałem, że ten dzień będzie niezwykle udany.CDN.

Jeżeli będzie pozytywny odzew to napiszę ciąg dalszy.