Od szantażu do miłości 28. - Opowiadania Erotyczne

Od szantażu do miłości 28.

... -" Idź do domu,a ja wezmę prysznic i przyjdę zaraz do ciebie. Jakby zadzwonili zanim przyjdę to umyj pomidory i ogórki i uszykuj talerze na to wszystko". -" Ania wyjęła już talerze i naszykowała wszystko". -" To nic się nie martw,za 20 minut przyjdę". _ i poszedłem do łazienki; po niespełna 20 minutach zadzwoniłem do drzwi mieszkania Sławka i jak mi otworzył to od razu powiedział; -" Przed chwilą dzwoniła Ania i powiedziała,że są w N.. , i na 17.30 będą w domu i jak dam radę to mam zagrzać kapustę jeszcze a wędlinę ona sama pokroi". -" Sławek zanim podzielimy się robotą to powiedz co masz zrobić i te talerze które wyjęła Anka to do czego są". -" Zaraz ci wszystko powiem tylko jeszcze jedna prośba. Jest to wspólna prośba moja i Ani,żebyś towarzyszył mojemu szwagrowi w piciu wódki,bo ja po 6 rano jutro muszę prowadzić,a ponadto wiesz,że ja za dużo wypić nie mogę". -" Szwagier też chyba nie będzie dużo pił bo jutro po obiedzie wyjeżdżają". -" Pewnie tak,chociaż Marzena też moje jechać". _ i potem Sławek powiedział co Anka mu kazała przygotować i podzieliliśmy się pracą, ja byłem w kuchni a Sławek miał nakryć stół; punkt 17 byliśmy prawie gotowi tylko została nam woda do zagotowania na podgrzanie pierogów,a ja jeszcze szybko poszedłem do siebie po serwetki i kiedy je układem na stole w serwetniku to oni weszli do mieszkania i zobaczyli mnie przy tym zajęciu i jak poprawiam sztućce a bratowa Anki widząc to powiedziała; -" Żona to będzie miała z tobą dobrze.Ja co prawda nie mogę ...

... narzekać na swojego Krzysia,ale jej obojętnie kto to będzie już zazdroszczę". -" Krzyśki są fajne i zdolne chłopaki". _ odpowiedziałem tylko i dalej poprawiałem sztućce które źle ułożył Sławek,a Anka zapytała Sławka; -"Jak zrobiłeś wszystko czy coś zostało do zrobienia?". _ Sławek nie wiedząc co odpowiedź spojrzał na mnie i ponieważ ja nic nie mówiłem to wreszcie powiedział; -" Myślę,że wszystko zrobione bo Krzysiek rządził w kuchni". -" Tak myślałam". _ i spojrzała na mnie,a ja wtedy powiedziałem; -" Robiliśmy razem ze Sławkiem i wszystko jest już prawie gotowe. Wędlina pokrojona jest w lodówce,chleb w chlebaku a woda na pierogi powinna zaraz się zagotować jeżeli już się nie zagotowała". -" Bardzo ci dziękuję,ja idę umyć ręce i resztę już sama zrobię"._ kiedy Anka poszła do łazienki to Marzena się zapytała mnie; -" Możesz z nami wejść na chwilę do siebie,bo chcieliśmy zostawić zakupy i się przebiorę". -" Marzenko nie krępujcie się i idźcie sami.Możecie się odświeżyć jak macie ochotę, ręczniki powiesiłem czyste". _ i dałem im swoje klucze,a ona powiedziała; -" Trochę tak głupio w obcym mieszkaniu pod nieobecność gospodarza". -"Nic się nie przejmuj i swobodnie się będziesz czuła jak będziesz się przebierać,a ja Sławkowi obiecałem pomoc i nie mogę go teraz zostawić"._ i w tym czasie z łazienki wyszła Anka i powiedziała; -" Marzenko jak się krępujesz to Sylwia z wami pójdzie i przy okazji przyniesie od Krzysztofa paterę na ciasto bo nasza jedna będzie za mało". _ i po chwili ...