1. Szczescie ma wiele imion cz. 3


    Data: 25.06.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: intensive killer, Źródło: SexOpowiadania

    ... nogi mojej dyrektorki i odchyliłem jej majteczki. Rozmowa nie zbliżała się do końca i była piekielnie nudna. Oznaczało to, że pora ją urozmaicić. Językiem zacząłem pieścić jej piękną cipkę. Lizałem dokładnie, wsuwałem go coraz dalej, robiłem co mogłem aby było jej dobrze. Sprytnie przemycane do rozmowy jęknięcia i westchnięcia tylko utwierdzały mnie w tym co robię. Po kilku minutach wymieniły się grzecznościami i zostaliśmy sami. Odjechała krzesłem do tyłu i spojrzała na mnie. -Jesteś niesamowity! Nie mogłam się doczekać aż ona wyjdzie. Poczekaj chwile zamknę znów drzwi. -Widzę, że ma pani ochotę na więcej. Nie mam zamiaru nigdzie iść. Zostanę tak długo jak będzie pani chciała. -Takie odpowiedzi lubię. Szybko wróciła podniecona i ściągnęła spódnice, a zaraz po niej swoje mokre majteczki. Rzuciła mi je w twarz po czym usiadła na biurku. Odłożyłem je na fotel i od razu chciałem przystąpić do działania. -Zaczekaj chwilę - przerwała mi - pewnie masz już ciasno w spodniach, wypuść go. Teraz już mi nic nie stanęło na przeszkodzie aby wrócić do lizania jej piczki. Jej rozłożone nogi szybko mnie oplotły. Teraz mogła spokojnie przeżywać. Po chwili pieszczot językiem włożyłem jej dwa palce. Jęknęła tylko radośnie. Powoli rozpinając guziki od swojej bluzki i uwalniając swoje piersi wymruczała: -Teraz zmiana, usiądź na fotelu. Ze sterczącą pałą usiadłem i czekałem na jej ruch. Uklęknęła przede mną, chwyciła go w dłoń i powoli lizała końcówkę. Zataczała językiem kręgi na moim żołędziu po ...
    ... czym wsunęła go sobie głębiej do ust. To było cudowne, wiedziała co robi. Robiła to coraz szybciej aż w końcu przestała. -Wskakuj na biurko i się kładź. Liczyłem, że nabije się na mojego kutasa, ale ona miała dla mnie inne zadanie. Zarzuciła nogę przez biurko po czym z impetem usiadła mi na twarzy. Nosem trącałem o jej drugi tunel miłości. Bez zastanowienia wysunąłem język i zacząłem lizać jej cipkę, spijając soki. Podobało jej się to bez dwóch zdań. Zaczęła ruszać biodrami do przodu i do tyłu, a po chwili kręcić nimi kółka. Posykiwała i jęczała, oddech stawał się coraz głośniejszy. Ja czując się cudownie pod jej miękką pupą robiłem wszystko, żeby było jej jeszcze lepiej. Złapałem ją za pośladki i przesunąłem lekko aby móc zająć się drugim oczkiem. Nie przestawałem, a ona pieściła swoje piersi. Sprzedałem jej klapsa na co uniosła swoją słodką dupeczkę z mojej twarzy. -Przechodzimy dalej? - spytałem - Czy ma pani ochotę na więcej? -Chyba pora abyś i ty miał z tego radochę prawda? Na pewno chce we mnie wejść. -Radość sprawia mi zadowalanie pani. Ale chętnie się zanurzę w pani cipce. Zeszła nieporadnie z biurka i wdrapała się na nie z drugiej strony. Ułożyła obie nogi z lewej strony tuż obok mojej twarzy jednocześnie nakierowując mojego penisa na jej muszelkę. Usiadła twardo wbijając się aż po same jaja, donośnie przy tym krzyknęła. Podskakiwała powoli, jej piersi falowały. Niczym nie przypominała świetnie wyćwiczonych modelek. Miała delikatne boczki nad biodrami. Dodawało jej ...
«1234...7»