1. Nie wiesz do czego jest zdolna... cz.2


    Data: 26.06.2020, Autor: MrocznyAssasyn, Źródło: Lol24

    ... wymówkę po czym odszedł szybko. Aga spojrzała w punkt gdzie zaczął nerwowo spoglądać zanim odszedł. Ujrzała Pawła siedzącego na ławce, wściekła się i podeszła do niego.
    
    -Co zrobiłeś?!-stała nad nim i wrzeszczała.- Co zrobiłeś że on poszedł?! Miałam się z nim umówić!
    
    -Trudno...-rzucił triumfalnym tonem z uśmiechem spoglądając w jej oczy i wstał po czym ruszył w stronę domku.
    
    Aga z niedowierzaniem za nim. Nie poznawała go takiego, nigdy taki nie był. Zawsze przecież był przerażony jej wściekłością a teraz? Spłynęło po nim jak po kaczce a nawet rozbawiło.
    
    Kiedy wszedł do domku poszedł do siebie i rozsiadł się wygodnie przed laptopem i zaczął grać. Dalej uśmiechał się, cieszył się z tego że spłoszył tego faceta.
    
    Jak tylko wstał rano czuł że będzie musiał porozmawiać z Agnieszką. W końcu dzień wcześniej coś między nimi zaszło. Było mu nieco wstyd, ale bardziej martwiła go jej reakcja po wszystkim. Wstał spokojnie po czym ubrał się. Wyszedł z pokoju i udał się do kuchni. Zrobił śniadanie dla siebie i zjadł je myśląc o tym co powiedzieć Adze. Wstał od stołu i zaczął myć naczynia kiedy weszła do kuchni jego siostra Marta.
    
    -Mój czyścioch...-rzuciła śmiejąc się.-Opanuj się braciszku z tym sprzątaniem...bo to zaczyna być chore.
    
    -Odczep się..-rzucił spokojnie po czym poczuł na plecach swoją siostrę wtulającą się w niego.-Co robisz?
    
    -Nic..przytulam brata...-odpowiedziała i dodała.-Zrobisz mi śniadanie?
    
    -Wiedziałem że czegoś chcesz...-powiedział spokojnie i ...
    ... uśmiechnął się lekko.-Dobrze zrobię...
    
    Po umyciu naczyń przygotował do niej śniadanie. Gdy już podał je Marcie wyszedł z domku i usiadł na mostku. Zaczął moczyć nogi i zastanawiać się nad zachowaniem Agnieszki bo było dość dziwne.
    
    Poczuł że ktoś go obserwuje, spojrzał za siebie i ujrzał Agę która natychmiast zaczęła iść szybko w inną stronę. Paweł zerwał się i pobiegł za nią i chwycił za dłoń. Odwróciła się nagle i spojrzała gniewnie.
    
    -Czego chcesz?! Puść mnie...-powiedziała wściekle patrząc w jego oczy.
    
    -Porozmawiać...-rzucił trochę nieśmiało trzymając jej dłoń.-Bo wczoraj...
    
    -Zamknij się...-rzuciła ostro patrząc mu w oczy.-Puść mnie...
    
    -Nie, chcę z Tobą porozmawiać...-szepnął łagodnie, patrząc w jej oczy.-Proszę...
    
    -Odwal się! Chciało mi się więc skorzystałam z okazji.. Starczy?-wydarła mu się w twarz.-A jak komuś powiesz to Ci urwę fiuta! Rozumiesz?!
    
    -Słucham...?-spytał z niedowierzaniem, patrząc w jej oczy.-Ale...-puścił jej dłoń z zawodem w oczach i odszedł jak gdyby nic się nie stało.
    
    -I nie łaź za mną!-wrzasnęła w jego plecy jeszcze i odeszła wściekła.
    
    Poszedł spokojnie do domku, był podłamany zachowaniem Agi. Czuł odrzucenie ale nie mógł z tym nic zrobić. Wrócili do normy, znów traktowała go jak wcześniej. Nie znosił tego.
    
    Gdy wszedł do środka od razu pobiegł się przebrać. Ubrał kąpielówki i poszedł na plaże po czym władował się do wody. Było mu gorąco a do tego chciał nie myśleć o tym co zaszło. Pływał spokojnie, kusiło go aby odpłynąć ...
«1234...»