1. DEMON SEKSU - 3 koniec


    Data: 03.07.2018, Autor: Minka227, Źródło: Lol24

    ... mnie? Beatko, znowu jakieś problemy w firmie. Muszę wracać, ale za 2-3 godziny będę z powrotem.
    
    - To super, jadę z tobą…
    
    - Nie, ty zostajesz tutaj. Dziewczyny zajmą się tobą, prawda?
    
    - Karol, nie możesz jej zmuszać do seksu.
    
    - Ona lubi kochać się z wami. To co z tego, że jest tu jej były? Jesteśmy dorośli, to tylko seks. Nawiasem mówiąc Kuba wniesie coś nowego do tej zabawy, zobaczysz.
    
    - Nie zgadzam się… Co się z tobą dzieje?
    
    - Przecież kochamy się, więc zrobisz co chcę! Jeśli nie chcesz się podporządkować, to nie kochasz mnie.
    
    - Karol, chyba przeginasz!
    
    - Kochanie, jestem ci potrzebny, nie zaprzeczysz temu. Teraz muszę jechać. Wrócę, jak tylko będę wolny.
    
    - Karol, zaczekaj…
    
    Ale Karola już nie było. Iwona z Marysią nie wiedziały, jak się mają zachować. Postawa Karola zaskoczyła je. Po chwili w drzwiach stanął Zbyszek.
    
    - O, tu jesteście, co się stało?
    
    - Beata ma problem z Karolem. To nie jest ten Karol, którego znaliśmy!
    
    - Nie będziemy gadać w kuchni. Chodźcie na górę.
    
    - Idź Zbyszek z Marysią i Beatą, ja wrócę do gości.
    
    - Nie powiesz Kubie gdzie jestem?
    
    - Nie obawiaj się. Jak coś wymyślicie to dajcie znać.
    
    Kiedy znaleźli się w jednym z pokoi, Zbyszek posadził dziewczynę na kanapie i wysłuchał całej historii. Beata była spięta. Wystarczyło mrugnięcie do Marysi, aby porozumieli się i pomału, niby od niechcenia, zaczęli delikatne pieszczoty. Marysia wsunęła palce pod bluzeczkę pieszcząc brzuch, idąc w górę. Dłoń Zbyszka ...
    ... wędrowała po udzie w górę. Kiedy Beata chciała zaprotestować, to Marysia położyła jej palec na usta:
    
    - Chcemy tylko, abyś lepiej się poczuła, ale jeśli nie życzysz sobie tego…
    
    - Nie, jest przyjemnie…
    
    - Opowiadaj dalej. Połączymy przyjemne z pożytecznym.
    
    I faktycznie, było przyjemnie. Kiedy skończyła mówić, Marysia zaczęła ją delikatnie całować w usta. Pomału włanczała się w zabawę, która potrwała jakąś godzinę. Po wszystkim postanowiła nie schodzić. Kiedy została sama pomyślała o Patryku, że szkoda, że nie ma go tutaj, że wtedy na pewno nie pozwoliłby jej skrzywdzić. Chwilę później wystukała numer do niego:
    
    - Cześć Beatko, jak się masz? Dobrze się bawicie?
    
    - Źle, czemu nie ma cię tutaj?
    
    - Co się stało?
    
    - Karol chyba chce zrobić ze mnie dziwkę…
    
    I opowiedział pokrótce co się stało. Nie chcąc przedłużać Patryk postanowił przyjechać. Po chwili do pokoju weszła Iwona.
    
    - I jak się czujesz? Brakuje nam ciebie, ale rozumiem cię. Powiedziałam o wszystkim Robertowi. Jest wzburzony. Nic nie wiedział o tobie i Kubie. A może zabawimy się tutaj? Żadna dziewczyna nie potrafi tak mnie zadowolić jak ty.
    
    - Ok. A co się dzieje na dole?
    
    - Kuba dopytuje się o ciebie, ale nie mówmy o nim… pomogę ci się odprężyć…
    
    Zaczęły się całować i pieścić. I tym razem Beata doprowadziła do pełnej satysfakcji Iwonę. Następnie Iwona zaspokoiła pożądanie Beaty i wtedy obie usłyszały śmiech od drzwi. To był Kuba.
    
    - Wyjdź stąd!
    
    - Iwona, zostaw nas. Robert stęsknił się za ...
«1234...12»