1. Polskie... i wakacje!!! cz.1


    Data: 28.06.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: SexOpowiadania

    ... zlotów.
    
    W domu urządzili sobie kuchnie i jadalnie, gdzie kobiety szykowały przekąski na dzisiejszy wieczór.
    
    Chyba wiedziały, że zostaliśmy zaproszeni bo nie były zaskoczone naszym widokiem. W drugiej części domu mieli wspólną łaźnię, kilka kabin prysznicowych i dwie wanny.
    
    Wielka stodoła służyła im za sypialnie, klocki ze słomy i siana, oraz kilka stołów to wystrój tego pomieszczenia.
    
    Na zewnątrz była też wiata i miejsce na ognisko.
    
    Oborę przekształcili na garaż dla swoich maszyn.
    
    Po zwiedzeniu całego gospodarstwa zasiedliśmy do stołów w jadalni.
    
    Kobiety się postarały, stoły były zastawione jedzeniem i alkoholem.
    
    W całym towarzystwie przeważali faceci mocno po czterdziestce, a młodziaków było chyba ze trzy parki.
    
    Moje dziewczyny były atrakcją tego wieczoru, wyróżniały się szczególnie urodą to też przyciągały wzrok nie tylko facetów.
    
    Po wypiciu sporej ilości zmieszanego spirytusu, atmosfera się rozluźniła.
    
    Chłopaki załączyli muzykę i zaczęły się tańce.
    
    Rozgrzane panie zrzucały części garderoby, niektóre tańczyły w strojach kąpielowych. Moje dziewczyny nie miały stroi, więc zostały w samej bieliźnie i przewiewnych koszulkach, które po kilku tańcach leżały już na starych fotelach. Po kolejnym drinku do koszulek dołączyły biustonosze
    
    Falujące i podskakujące cycki moich i kilku innych kobiet to widok nie zapomniany dla oczu.
    
    Faceci i też ja, już tylko w samych majtkach a niektórzy nawet bez wymachiwali swoimi fujarkami.
    
    Ktoś krzyknął ...
    ... - pod prysznic!!!
    
    I większość z nas już nago wtoczyła się do wielkiej łaźni.
    
    Niezbyt ciepła woda trochę otrzeźwiła towarzystwo a sterczące już kutasy lekko się skurczyły.
    
    Po szybkiej kąpieli Faceci łapali dziewczyny na ręce i wynosili je do stodoły. Ja w samym ręczniku i bez żadnej kobiety poszedłem za nimi.
    
    Przygotowane stoły z narzutami, klocki siana i inne legowiska czekały na nas. Ręczniki się przydały, bo siano kuło w tyłek.
    
    Prowizoryczne słabe oświetlenie stwarzało intymną atmosferę.
    
    Ciche stękanie i jęki dochodziły już z niektórych klocków siana.
    
    W półmroku szukałem moich dziewczyn, znalazłem tylko żonkę leżącą na stole a między jej nogami była głowa jakiegoś faceta.
    
    Lizał jej pizdę bo coraz głośniej jęczała.
    
    Z innych klocków dochodziły głośne jęki moich dziewczynek.
    
    Znalazłem Viki oblegana przez kilku kolesi, którzy już jebali ją we wszystkie dostępne dziurki.
    
    Kasią i Olą zajęły się kobiety, ssanie i lizanie takich młodych piczek to spora atrakcja dla nich.
    
    Ter tymczasem obciągała fujarkę młodemu kolesiowi, przyglądając się co robią z jej córką.
    
    A ja zająłem się jego młodą kobietką, zaczynając od wylizania jej pizdeczki a skończyłem jebiąc ją na legowisku z siana.
    
    Żona już ostro jebana wydawała donośne dźwięki, trzeszczący stół zakłócał trochę ten efekt.
    
    Ter oswojona z otoczeniem i pogodzona z sytuacją oddała się rozkosznemu jebaniu. No i zaczęło się!!!
    
    Dosiadając młodziaka i wydając przy tym głośne krzyki przyciągała ...
«12...4567»