Kolezanki Siostry
Data: 03.07.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Andrzej, Źródło: SexOpowiadania
Pilnowanie piętnastoletniej siostry, podczas dwutygodniowej nieobecności rodziców, miało wbrew pozorom swoje zalety. Szybko zawarliśmy układ. Ona nie kablowała starym, że popalam z kolegami trawkę przy piwku, a w zamian ja przymykałem oko, gdy z koleżankami popijała jakieś słodkie wynalazki.
Po tygodniu harmonijnej konspiracji nasze wzajemne relacje były lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Przestałem traktować Olkę jak głupią smarkulę. Ona również zmieniła swój stosunek do mnie. W sobotni poranek zamiast naburmuszonej wiedźmy czekała uśmiechnięta dziewczyna i śniadanie na stole. Oczywiście miała interes, ale i tak doceniłem, że usmażyła niezłą jajecznicę na boczku. Olka chciała zrobić wieczorem babską imprezę z trzema koleżankami. Zgodziłem się, a wtedy mała szelma poprosiła, czy mógłbym jej kupić kilka butelek smakowego piwa. Gdy zacząłem marudzić, że mogą być problemy z rodzicami dziewczyn, gdy te po imprezie wrócą podpite do domu, Olka uspokoiła mnie, że wszystkie mogą zostać na noc, a rano będą już świeżutkie jak niemowlaki. Zgodziłem się. Jako świeżo upieczony osiemnastolatek bez kłopotu kupiłem zaopatrzenie.
Wieczorem, zanim zjawiły się dziewczyny, wziąłem prysznic, przebrałem się w wygodne rzeczy i z piwem i czipsami siadłem zagrać w Europa Universalis IV. Dałem Olce wolną rękę do rozporządzania domem pod trzema warunkami. Po pierwsze nie będą zbyt głośno hałasować. Po drugie rano miało nie być śladu po imprezie, a po trzecie nie będą mi zawracać głowy, o ...
... ile nie będzie to naprawdę konieczne. Zapowiadał się spokojny wieczór z ciekawą strategią.
Byłem w trakcie rozgrywki, gdy usłyszałem ciche pukanie. Zaskoczony, bo siostra zazwyczaj nie okazuje aż takiej powściągliwości, wcisnąłem pauzę i podszedłem do drzwi pokoju. W progu stała Kaśka, jedna z przyjaciółek siostry. Kiedy spojrzałem na nią, zmieszała się zupełnie, a jej policzki pokryły się rumieńcem. Kiedy gapiłem się jak ten kretyn na bardzo drobną, ale też zgrabną blondyneczkę w obcisłej piżamce, ta przełamała się i wyciągając ku mnie dłonie z kartonowym pudełkiem, powiedziała:
– Zamówiłyśmy pizzę, pomyślałyśmy, że też chętnie zjesz. Twoja ulubiona, z szynką i pieczarkami.
Wyjąłem pudełko z jej dłoni. Dziękując, nie mogłem oderwać od niej wzroku. Jakoś wcześniej, gdy odwiedzała siorę, nie zwracałem na nią szczególnej uwagi. Podobała mi się na przykład cycata Anka, czy wysoka jak na swój wiek Gośka, ale Kaśkę zawsze uważałem za nieopierzone dziewczę. No proszę, a tu taka niespodzianka! Patrząc na kształtne, młode ciałko opięte półprzezroczystą piżamką walczyłem z kosmatymi myślami. Gdy oddalała się korytarzem, zastanawiałem się, czy bardziej podobają mi się jej drobne, krągłe piersi, czy też kształtne pośladki. Zrobiło mi się ciasno w spodniach. Jedząc pizzę, dopiłem piwo. Wciąż rozmyślając o Kaśce, poszedłem na dół po kolejną butelkę. Kiedy zamykałem lodówkę wpadła do kuchni leciutko podchmielona siorka.
– Nie wiedziałem, że macie pidżama party.
Zagaiłem ...