Z kolegami na basenie.
Data: 05.07.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Niewiem Wyjebane, Źródło: SexOpowiadania
... skinieniem głowy. Grzesiek drugą dłonią objął teraz kutasa Janka, który zdawał się rosnąć z sekundy na sekundę. Obróciłem się lekko w prawo i teraz twarzą zwracając się w stronę Janka, pocałowałem go w usta. On zaś przybliżył swoje nagie ciało do mojego i dał mi przyzwolenie, abym go pieścił. Obiema dłońmi gładziłem więc jego ciało powoli dążąc nimi do szpary między jego pośladkami. W tym samym czasie Grzesiek, z naszymi fiutami wciąż w jego dłoniach, ukląkł i przybliżył nasze twarde kutasy do swojej twarzy. Kiedy już dotarłem dłońmi do pośladków Janka, a on do moich, oboje palcami zaczęliśmy dotykać swoich dziurek. Prawie w tym samym momencie wydaliśmy cichy jęk rozkoszy, cały czas się całując. Poczułem, że powoli dochodzę. Zacząłem nieregularnie podkurczać podbrzusze i razem z Jankiem wydawać ciche jęki. Poczułem, jak po całym moim ciele, od ust całujących Janka, przez odbyt przez niego dotykany, aż po moje prącie ściśnięte w dłoni Grześka, przepływa fala gorąca, która następnie przeradza się w uczucie wypełnienia mojego kutasa i rozrywający orgazm, któremu towarzyszy sperma wystrzeliwująca z mojego prącia wprost na twarz Grześka. Prawie w tej samej chwili poczułem, jak przez ciało Janka przechodzi spazm rozkoszy, a jego odbyt zaciska się na moim palcu. Zobaczyłem jak na twarzy Grześka ląduje kolejna porcja spermy, tym razem ściekająca również na jego tors i do ust. Grzesiek wstał i pozwolił nam zlizać nasze nasienie z jego klaty i twarzy. Następnie wszyscy we trójkę ...
... zaczęliśmy całować się z języczkiem, przekazując sobie do ust spermę pozostałą w buzi Grześka. Chcąc się mu odwdzięczyć uklękliśmy – ja przed Grześkiem, tak, że moje usta były na wysokości jego sterczącego prącia, a Janek za nim, w taki sposób, że jego twarz znajdowała się na wysokości pośladków Grześka. Grzesiek lekko się wypiął, odsłaniając przed Jankiem swój odbyt, tak więc ja musiałem się jeszcze trochę przysunąć, aby wargami sięgnąć kutasa Grześka. W momencie, w którym Janek włożył swój język w dziurkę Grześka, wydał on ciche jęknięcie i wygiął swoją chudą szyję. Ja zaś, zamiast wziąć kutasa mojego kolegi prosto do buzi, zacząłem ssać napiętą mosznę Grześka, biorąc jego jądra w całości do ust i swoimi wargami prawie spotykając się z brodą Janka, który w tamtej chwili wkładał Grześkowi język w odbyt. Poczułem, jak mój kutas zaczyna z powrotem się unosić, więc cały czas ssąc jądra Grześka, zacząłem się masturbować. Zauważyłem, że Janek ze swoim wielkim, na powrót nabrzmiałym prąciem robi to samo, powoli przesuwając dłoń od nasady do żołędzia swojego prącia. Chwilę później, kiedy fałdy na worku Grześka trochę się powiększyły, zacząłem lizać i całować jego podbrzusze, aby następnie zacząć ssać nasadę jego penisa. Powoli zacząłem wodzić wargami w kierunku odsłoniętego żołędzia Grześka, aż w końcu dotarłem do samego czubka jego fiuta i na raz wziąłem go prawie w całości do buzi, na co odpowiedzią były jakieś pełne podniecenia słowa z ust Grześka, których jednak nie zrozumiałem. ...