-
Rozmiar XXL
Data: 04.07.2018, Autor: myszka, Źródło: Lol24
... podniecenie sięgało już granic wytrzymałości. Cała moja cipka pulsowała z rozkoszy, gorąca i bólu. Wtedy opuścił mnie na ziemię i zapowiedziała małe przyśpieszenie. Nie wiedziałam co ma to oznaczać ale bez wyjaśnień odwrócił mnie plecami do siebie i szepnął żebym uklękła na czworaka wypinając do niego ten „seksowny tyłeczek” jak go określił. Zrobiłam o co prosił. I już po chwili wszedł we mnie od tyły dociskając moje biodra do swoich. Przyznam że ta pozycja spowodowała że jeszcze lepiej pieścił moją norkę. Dalej trzymając mnie za biodra wchodziła we mnie. Coraz szybciej i szybciej. Oboje zaczęliśmy głośno jęczeć. Wciąż nie przestawał. To już nie był jakiś zwykły stosunek, odezwały się w nas rządze o jakie nie podejrzewałabym ani siebie ani jego. Tempo stawało się trudne do wytrzymania. Nie nadążałam zapamiętywać jego pchnięć. Tym razem gdy na chwilkę przerwała ruchy bioder spojrzał mi prosto w oczy. Trwało to kilki sekund a może całą wieczność?? Wyczytałam w tym spojrzeniu jedno pytanie a wręcz błaganie. I znowu w głowie zaczęły szumieć różne myśli ale nie było na nie czasu. Nasze ciała domagały się spełnienia. Wyprostowałam się i sięgając do tyłu przycisnęłam jego pośladki do swoich. –Zrób to… proszę…dokończ we mnie…jak najgłębiej… - to wszystko co mogłam wypowiedzieć. Jego ponowne ruch świadczyły że dobrze odczytałam jego spojrzenie i właśnie na takiej odpowiedzi zależało mu najbardziej. Po tej krótkiej chwili znowu wchodził we mnie z całym impetem do samego końca. ...
... Łazienkę zaczęły wypełniać nasze jęki przeradzające się w krzyk. Moją myszką zaczęły targać mocne skurcze które rozchodziły się po całym ciele. Znowu wypłynęły z niej duże ilości soków. Robert jednak nie przestawał. Teraz jednak jego ruchy stały się wolniejsze bardziej posuwiste ale za to mocno dobijały do mojego wnętrza. I on w końcu znieruchomiał a doznania jakie odbierałam wnętrzem mojej cipki biły niesamowite. Jego penis zesztywniał jeszcze bardziej i mimo iż Robert nie wykonywała żadnych ruchów, zaczął mocno we mnie drgać. Czułam jak pulsują jego nabrzmiałe żyły. Jeszcze dwa mocne pchnięcia i stało się. Jego męskość w kilku wystrzałach wypełniła moją cipkę gorącą spermą…Zastygliśmy na chwilę w tej pozycji. Było cudownie. Robert chciał już opuścić moją myszkę ale poprosiłam go by jeszcze przez chwilę w niej pozostał. Usiadł więc opierając się o ścianę a ja nadal miałam jego dużego penisa w sobie. Nie czułam już tak jak na początku żeby rozpychał moją pochwę ale to pewnie efekt tego że stracił już trochę swego wigoru i nie był już taki sztywny. Jednak mimo to nadal całą mnie wypełniał… Nasze oczy znowu się spotkały. „Marzyłem o tym od kiedy cię poznałem. To głupie ale nawet nie wiesz jak zazdrościłem swemu najlepszemu kumplowi. Jesteś cudowna…”te słowa i to co się wydarzyło były jeszcze lepszym lekiem niż wcześniejsza kąpiel! Tego dnia i następującej po nim nocy miałam jeszcze okazję kilkukrotnego zbadania długości oręża Roberta – jest imponująca! I trwa to do dziś i mam ...