MW-Ibiza Rozdzial 45 Futro Venus
Data: 08.07.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania
... metrów wystający o tyleż ponad dach. Antonio zaopatrzył go w wielki materac i zadaszenie chroniące od słońca, nie ma żadnych barierek czy poręczy, co powoduje pewien dreszczyk emocji a zarazem daje nieskończony, dookolny widok na całą wyspę, morze wokół i sąsiednią Ibizę, jesteśmy w najwyższym punkcie wyspy. Bezpośrednie otoczenie hotelu przesłania krawędź dachu, lecz w oddali widać nieliczne jeszcze z powodu wczesnej pory ludzkie sylwetki, przeważnie nagie. Dostrzegamy też parę kopulującą nieopodal na plaży, to nas dodatkowo rozpala. Biorę Tanię na stojąco, widać nas dokładnie z całej wyspy, ale o to właśnie chodzi, pieprzyć ich wszystkich, niech sobie patrzą. Kopulanci na plaży właśnie kończą, zauważają nas i machają, zupełnie nieskrępowani. Odpowiadamy tym samym.
- Może, jak skończymy, pójdziemy do nich?
- Pewnie, że pójdziemy, miejmy nadzieję, że jeszcze tam będą.
- Opowiedz mi nieco o sobie – proszę – pozujesz na jebliwą suczkę, jak jest naprawdę?
Tania chichocze ale zaraz poważnieje.
- Jak ty to robisz? Mówisz mi takie rzeczy, wiesz, że się nie obrażę a ja właściwie powinnam się obrazić na takie slłowa. A tylko mnie rozbawiłeś. Już wiem, po prostu widzisz mnie taką, jak jestem naprawdę. Rozszyfrowałeś mnie. Wiesz, ze nie jestem doświadczoną jebliwą suczką, więc twoje słowa nie mogą mnie dotknąć. Brawo!
Bo widzisz, tak naprawdę, to jestem mocno niedoświadczona i czegoś takiego - rozgląda się wokół - nigdy nie przeżyłam. Wczoraj w nocy byłam przerażona ...
... własnym postępowaniem, własną odwagą a zarazem miałam straszną chcicę. Obudziłeś we mnie drugą naturę. Roześmiałem się.
- Nawet nie wiesz, od ilu dziewcząt słyszałem takie szczere wyznanie.
- Bo dobry jesteś i masz podejście do dziewcząt, już mnie nie dziwi, że przygruchałeś sobie taki haaaaaaaa… W tym momencie Tania ostatecznie dochodzi, bo rżnąłem ją mocno podczas całej tej rozmowy. No i obecność gapiącej się na nas pary na plaży, dodatkowo nas podnieca. Krzyczę głośno, gdy się spuszczam, nie muszę sobie żałować. Potem postanawiam nie być gorszy od Niedźwiedzia Ali. Obracam ostrożnie Tanię, aż opiera uda na moich ramionach, teraz mam jej cipkę pod nosem, a ona, wisząc głową w dół, piękny widok na świeżo z tej cipki wyjętego kutasa. Czuję, że go zasysa, sam wgryzam się w soczystą piczkę. Z plaży dobiegają przytłumione odległością oklaski – tamta para nadal nas obserwuje. Ostrożnie stawiam Tanię na nogi, biorę za rękę. Zbiegamy po schodach.
- Żeby tylko gdzieś nie odeszli…
Zatrzaskujemy za sobą bramkę. Później będziemy się martwić. Trzymając się za ręce, zbliżamy się do obcej pary, nagiej tak, jak i my. Opis chłopaka sobie daruję, no może poza imponującą nawet w zwisie pytą. Za to dziewczyna… Bardzo szczupła, długie nogi, wąski, napuszony blond boberek, jeszcze, hehe, ze śladami spermy, jeszcze nie posprzątane… Wygląda to zdecydowanie wyuzdanie. Brzuszek pokryty delikatnym meszkiem jasnych włosków. Niewielkie idealne półkule piersi odcinają się wyraźnie od tułowia, ...