1. MW-Ibiza Rozdzial 45 Futro Venus


    Data: 08.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania

    Budzę się, dalej wtulony w cztery młode, świeżo poznane dziewczyny. Podnoszę głowę i…
    
    - Dziewczęta, musicie to zobaczyć!
    
    Przecierają rozespane oczka, ziewają, wreszcie zauważają to, co ja. Na materacu obok nas śpi Maleńka ze swoim niedźwiedziem. On na wznak, głośno chrapie, brzuch i klatka piersiowa unoszą się mocno i rytmicznie w takt oddechu. Jedną rękę ma odrzuconą na bok, druga spoczywa na tyłku Ali, wielka jak bochen chleba przykrywa dokładnie oba szczuplutkie pośladki. Ala leży na olbrzymie, głowę ma pod jego brodą, wyciągniętymi nogami sięga ledwo za kolana. Próbuje wtulić się w niego, tak jak lubi we mnie, ale niedźwiedź jest za wielki, Ala ma tylko bezradnie rozrzucone ręce i nogi. No i unosi się na nim i opada w rytm oddechu olbrzyma. Dominującym elementem całości jest ta szorstka, włochata łapa na aksamitnie gładkim tyłeczku. Taka wisienka na torcie. Żeby było ciekawiej, nie są to ciemne paluchy rozczapierzone na białych, świeżo wyjętych z majtek pośladkach. Owszem, kontrast jest, lecz w drugą stronę – Björn najwyraźniej równie skutecznie obywa się bez słońca, jak Ala bez majtek. Już mu współczuję dzisiejszego plażowania.
    
    *
    
    Rozlega się znajomy chichot, to oczywiście Tania i Nadia. Wtórują im Nicole i Véronique, łapię się na tym że sam głupawo chichoczę, to musi być bardzo zaraźliwe!
    
    Przepraszam dziewczęta na moment i biegnę po kamerę. Filmuję to dziwo ze wszystkich stron, robię zdjęcia.
    
    - Ala się nie pogniewa za ten film?
    
    - My cały czas ...
    ... filmujemy nasze figle, w domu wszędzie mam kamery.
    
    - Tutaj też filmujecie?
    
    - Nie dzisiaj, Staś chciał porozstawiać swój sprzęt ale mu zabroniłem, może później, jeśli wszyscy wyrażą zgodę.
    
    - Wy tak zawsze? – Pyta Tania. – Nic o nas bez nas?
    
    - Widzicie, dziewczęta, to, że tak się dobrze bawimy jest skutkiem bezwzględnego stosowania kilku prostych zasad. Przede wszystkim zero zasad…
    
    - Hihihi…
    
    - Znaczy – zero wstydu. Ale też zero przymusu, nikt nikogo do niczego nie zmusza.
    
    - Bo i nie musi – wtrąca Tania. Wyprawiałam wczoraj rzeczy, o które wcześniej nigdy bym się nie podejrzewała, taki klimat…
    
    - Dalej – zero prochów, zero alkoholu… No, z tym alkoholem to przesadziłem, jakiś drink, jakiś browarek, byle nie do upojenia. Czym innym się upajamy.
    
    - Hihihi, znów się robię wilgotna, będziesz się mógł upajać do upojenia.
    
    - Jest coś, czego nie robicie? – Interesuje się Véronique.
    
    - Och, z pewnością wiele rzeczy. Któraś z dziewcząt stwierdziła kiedyś, że może z pieśnią na ustach wskoczyć na stół, kucnąć i nasrać mi do talerza z zupą a nie robi tego nie ze wstydu, po prostu jej to nie bawi. Nikogo z nas akurat nie bawi, więc tego nie robimy. Ale na przykład lubimy złoty deszczyk.
    
    - Sikacie na siebie?
    
    - Jeszcze jak! Ala lubi, jak jej sikać prosto w cipkę, gdy się masturbuje. Ja uwielbiam trzymać sikającą dziewczynę za cipkę właśnie.
    
    - Szczery jesteś.
    
    - No przecież mówiłem! – Szczerzę do nich zęby - szczerość to podstawa, z wami też jestem szczery.
    
    - ...
«1234...9»