-
Dziewczyna: Część II (Rozdział 2/8)
Data: 10.07.2020, Kategorie: Hardcore, Tabu, Autor: eksperyment, Źródło: xHamster
To była improwizacja. Najpierw odwiozłem żonę do przyjaciółki. Później miałem pojechać kilkadziesiąt kilometrów do miasta obok, spotkać się z siostrą, jej facetem i znajomymi. Oczywiście założyłem, że siostra będzie spóźniona i w ten sposób miałem wolną godzinę. Zadzwoniłem i odebrała! – Cześć! Masz teraz czas i jesteś u siebie w domku? Bo jestem niedaleko i mogę do ciebie podjechać! – Tak, a kiedy będziesz? – Jestem jakieś 10 minut od ciebie. – No nie! Tak zaraz!? – Tak, bo jestem w drodze. Przejazdem. – No dobrze. A wiesz jak dojechać? – Wiem. – To jedź powoli. – Tylko... Czy mogę mieć pewną prośbę? – Chcesz, żebym się jakoś specjalnie ubrała? – Tak. Ubierz się zupełnie normalnie. – To znaczy jak? Mam założyć spodnie? – No... niekoniecznie. Może być jakaś sukienka, albo spódnica. Chodzi mi o to, abyś wyglądała jak... powiedzmy, koleżanka ze studiów! – Dobrze – zaśmiała się. – Pomyślę nad tym. Trudno mi było uwierzyć, że była wolna właśnie akurat teraz, w sobotę, pod wieczór! Może tylko ja byłem taki głupi? Ciężko w to uwierzyć, ha ha. Chyba miałem szczęście! Byłem naprawdę zadowolony. Jechałem totalnie na luzie, bo byłem jeszcze bliżej niż 10 minut. Jak na złość same zielone światła, ha ha! I jeszcze zaparkowałem w świetnym miejscu. Ten „plan” wydał mi się bardzo zabawny. Jak na razie wszystko dograne! Szedłem powoli. Zadzwoniłem do siostry, aby się dowiedzieć, kiedy będzie, bo byłoby głupio, kiedy zaczęłaby ...
... dzwonić, jak będę się pieprzył. Jeszcze zatroskana, że nie odbieram, zadzwoniłaby do żony! Ha ha. W końcu – zerknąłem na zegarek – była właściwa godzina, więc skierowałem się do windy. Otworzyła prawie od razu i zmierzyła mnie wzrokiem. Jej „strój”: krótka, asymetryczna sukienka, gołe nogi, buty na obcasie, ha ha! Wyjątkowo ładna koleżanka ze studiów! – To ty! – powitała mnie. – Tak. Jestem dzisiaj przejazdem. Na krótko! – Szybki numerek? – mrugnęła kokieteryjnie. – Może nie aż tak szybki, jak ostatnio! – roześmiałem się. – Zobaczymy. Chcesz może coś do picia? – Tak. Poproszę herbatę. – Jeśli się śpieszysz, możesz już iść do łazienki, a ja zrobię ci w międzyczasie. Zdjąłem szybko kurtkę i wyłączyłem telefon. * * * – Słodzisz? – Możesz trochę posłodzić. Podszedłem do niej, kiedy mieszała. Stała tyłem pomiędzy moimi rękami, opartymi o blat. Nachyliłem się nad jej szyją. – Mogę cię całować po szyi? – Tak. Zacząłem od karku i stopniowo schodziłem niżej. – Gorące masz ciało. – Przed twoim przyjściem wzięłam bardzo gorący prysznic. – Myślałem, że naturalnie jesteś taka gorąca! Klęknąłem za nią. Delikatnie pieściłem jej cudowny przedziałek między pośladkami, gdzie kończy się kość ogonowa. Złapałem ją za kostkę i odstawiłem nogę bardziej na bok, aby rozszerzyć jej uda. Pochyliła się bardziej nad blat. Zacząłem ją delikatnie całować od wewnątrz ud, zbliżając się coraz bardziej w kierunku cipki. – Śpieszysz się podobno – ...