-
Poniżony.
Data: 17.07.2020, Autor: MrocznyAssasyn, Źródło: Lol24
Szef zorganizował wyjazd integracyjny dla wszystkich pracowników. W sumie w biurze było mnóstwo kobiet i kilku facetów. Ja byłem administratorem sieci w firmie. Z natury jak zawsze trzymałem się na uboczu, nie chciałem numerem jeden na językach plotkarek w firmie. Nienawidziłem kiedy koleżanki udawały miłe żeby wyciągnąć ode mnie informacje aby rozgadać wszystko innym. Nie wiem czemu nie pałałem do nich miłością. Jedyne uczucie które we mnie wzbudzały to była odraza. Ale Magda była inna. Była cicha nie widziałem nigdy aby plotkowała. Pomyślałem że jest miła, ale moja nieśmiałość jak zawsze nie pozwalała mi aby się zbliżyć do niej. W końcu nadszedł dzień wyjazdu, przyjechaliśmy do hotelu i okazało się że wystąpił błąd i dla Magdy nie było zarezerwowanego pokoju. To był dopiero pech, wszystkie inne pokoje też już były pozajmowane. Nie wiem czemu ale podświadomie powiedziałem prawie szeptem że mogę ją wziąć do siebie. Niestety wszyscy słyszeli, spojrzeli na mnie szczególnie główna ekipa plotkarska. Chciałem zapaść się pod ziemię ale Magda cicho się zgodziła. Wszyscy rozeszli się po pokojach. Poszedłem z nią do naszego pokoju, nie bardzo wiedziałem co mówić. Weszliśmy do pokoju, okazało się że łóżko jest nie duże. Kiedy zobaczyłem jak moja współlokatorka patrzy ze zwątpieniem na nie zrobiło mi się głupio. -Ja będę spać na podłodze-powiedziałem szybko, nie mogłem znieść tego jak patrzyła na to łóżko. Czułem się strasznie kiedy patrzyła na to łóżko jak by miała na nim ...
... umrzeć. -Dobrze-zgodziła się od razu, widać było że nie chciała by się znaleźć ze mną w łóżku. W końcu mnie nie zna i nie jest jak nasze koleżaneczki które by się z nią zamieniły tylko po to żeby sprawdzić jaki jestem w łóżku. -To idź pod prysznic pierwsza...-rzuciłem i usiadłem cicho na fotelu. Bez słowa poszła do łazienki, po chwili słyszałem szum wody. Siedziałem cicho, włączyłem sobie telewizor aby jakoś zając czymś myśli ale i tak nie mogłem. Zastanawiałem się co mi odwaliło aby zaprosić ją do swojego pokoju, myślałem że zwariuję. Gapiłem się na jakiś debilny teleturniej i zastanawiałem się co zrobić...jak się zachować kiedy wejdzie. W końcu wyszła w koszulce nocnej, ja opuściłem wzrok i rzuciłem że moja kolej i poszedłem sam pod prysznic. Myłem dokładnie swoje ciało, zamyślony. Wyszedłem z łazienki w bokserkach. -Czyyy ja mogę jedną poduszę...?-spytałem cicho zawstydzony. Magda rzuciła mi ją bez słowa, poczułem się dość dziwnie jak by mnie wyrzucała. Cicho położyłem ją na podłodze i ułożyłem głowę na niej rozkładając się na dywanie. Położyłem się na boku i zwinąłem w kulkę. Magda wyłączyła telewizor oraz zgasiła światło. Położyła się do łóżka. Ja leżałem cicho co chwilę przekręcając się, podłoga to nie jest najwygodniejsze miejsce do snu więc nie mogłem zasnąć. -Paweł?-usłyszałem głos Madzi-Chyba zmieścimy się tu oboje...więc...po co masz się męczyć? Chodź do łóżka...-powiedziała cicho i zrobiła mi miejsce. -Dziękuję...-szepnąłem i wstałem biorąc ze sobą ...