-
Seria nieszczęść. Czyli Monika, Sylwia i Wioletta. Część: IV
Data: 17.07.2020, Autor: IskraWMroku, Źródło: Lol24
... przyniosłaś z sobą żel... - Spojrzał na Wiolę zdejmując z siebie uszkodzoną gumkę. - Z Tobą będzie tak samo? - kącik jego ust uniósł się w uśmiechu, patrząc jak dziewczyny ponownie się całują tym razem poświęcając na to krótką chwilę wypełnioną czułością. - A chcesz się przekonać? - Wyszczerzone wesoło ząbki Wioli pięknie zgrywały się z jej szerokim uśmiechem. - Masz coś przeciwko? - rzuciła od niechcenia w stronę Sylwii. - Nawet gdybym miała... Nie mam siły Cię powstrzymać. Dajcie mi moment żebym doszła do siebie... A w tak zwanym międzyczasie chętnie popatrzę. - mówiąc to położyła się na łóżku lokując zaraz przy ścianie. - Wi... Nadal lubisz lizaki? - student zażartował, czując że siostra ponownie łapie go za wyprężonego członka. Przyciągnęła go do siebie i siedząc na łóżku pochyliła się ku niemu ponownie obciągając uwolnionego od prezerwatywy członka. Wpierw delikatnie zlizała z niego wszelkie pozostałości, poprzedniego momentu, słodkiego zapomnienia. - Jasne! Najlepsze zawsze są te w polewie. - zerkając w oczy chłopaka zajęła się nim tylko ustami. Jej drobne dłonie w tym samym czasie ściągnęły z niej bieliznę, czarne stringi wylądowały na podłodze, w ślad za nimi powędrowała rozpinana koszulka i czarny koronkowy biustonosz. Zrzuciwszy bieliznę zassała jego żołądź, bawiąc się w tym czasie gładkimi jądrami mężczyzny. - Widzę że jesteś gotowy na dogrywkę braciszku. Ale skoro Sylwia chciała popatrzeć... - jej dłonie sprawnie założyły na niego kolejną ...
... prezerwatywę. Sprawdzając jej ułożenie nałożyła na nią sporą porcję żelu nawilżającego. - Może mały rewanż za poprzedniego lodzika? Michał patrzył jak Wiola rozkłada się na łóżku obok Sylwii. Sylwia rozsuwając uda i podciągając spódniczkę Wioli odsłoniła gładką myszkę po czym zachęcająco spojrzała na swojego brata. Ten zaś opadł na łóżko by pocałować wewnętrzną część uda Wioli. Drobnymi pocałunkami zbliżał się do jej kobiecości. Nałożył na swoje palce odrobinę żelu i przejechał pomiędzy wargami dziewczyny. - Wiesz... - pocałował rozkwitającą przed nim różę. - Bardziej niż chętnie bym Ci się odwdzięczył. Ale nie mamy za wiele czasu. - przejechał językiem wsuwając go głębiej zahaczając o jej wejście by następnie przez moment possać łechtaczkę. - Dlatego, gotowa czy nie, ale jedziemy z tematem. Wiola nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. Michał nasunął się swoim ciałem na nią i nie wahając się ani przez moment, wgryzł w jej szyję znacząc ją zębami. Równocześnie dziewczyna poczuła jak wsuwa się w nią zdecydowanym ruchem, od razu pompując w nią kolejne porcje przyjemności. Absolutnie bez udziału jej woli, wydobył się z jej ust przeciągły jęk, gdy student dobił się do końca przesuwając czubkiem penisa po ściance jej pochwy. W odpowiedzi na kolejne mocne ruchy chłopaka wydobywały się z niej kolejne jęki, a zgrabne nogi skrzyżowały się za jego tyłkiem nie pozwalając mu przerwać. Sylwia była równie zaskoczona co Wiola. Oblizała lekko spierzchnięte usta i patrząc jak jej brat ...