Od szantażu do miłości 16 - Opowiadania Erotyczne

Od szantażu do miłości 16

... od Anki,a więc nie miałem jak jej powiedzieć o cenie spirali; w trakcie kolacji dowiedziałem się też,że wieczorem w sobotę do Sylwii przyjeżdża jej koleżanka i to,że Sławek ma w niedzielę służbę i nie będzie mógł jej odwieź w niedzielę na działkę; ja się chętnie zgodziłem i powiedziałem,że nie będzie problemu i je odwiozę. Długo nie siedziałem i mówiąc,że jutro i w sobotę czeka mnie dużo roboty i to po godzinach pożegnałem się z nimi,a w przedpokoju zaczepił mnie Sławek pytając się ile ma oddać za paliwo,odpowiedziałem,że nic bo to było paliwo służbowe z warsztatu i poszedłem do domu,a w domu od razu zajrzałem do swojej skrytki zobaczyć ile mam odłożonych pieniędzy; nie licząc książeczki PKO to jeszcze trochę ich było,a potem w kalendarzu sprawdziłem w którym dniu tygodnia wypada 12 sierpnia żeby pogadać z szefem i postarać się o wolne albo wcześniejsze wyjście z pracy; piątek minął mi cały dzień na robocie a w sobotę też nie było lepiej bo domu wróciłem przed 17 i po kąpieli włączyłem tv i poszedłem do kuchni żeby wziąć piwo,ale akurat w tym czasie zadzwonił ktoś do drzwi,kiedy otworzyłem zobaczyłem Sławka i zanim zdążył coś powiedzieć to zapytałem; -" Napije się pan piwa,bo właśnie miałem sobie golnąć". -" Coś się stało,że mówisz mi na pan?". -" Tak powiedziałem ? To ze zmęczenia bo wczoraj 15 godzin w robocie a dzisiaj prawie 10 i nie dawno przyszedłem". -"Zauważyliśmy jak przyjechałeś,ale daliśmy ci trochę czasu żebyś odsapnął i teraz przychodzę żeby zabrać ciebie do ...

... nas żebyś zjadł coś wreszcie domowego,a przy okazji mógłbyś pożyczyć magnetowid bo koleżanka Sylwii przywiozła kasetę z filmem jaki nakręciły kiedy byli nad morzem". - " Jasne,to ja odłączę magnetowid i ci dam a sam w tym czasie trochę się ogarnę i za kwadrans będę". _ po odłączałem przewody magnetowidu od tv i dałem Sławkowi a jak on wyszedł to napiłem się wody sodowej a piwo odłożyłem do lodówki i poszedłem się ubrać,a po 10 minutach pukałem do drzwi swoich sąsiadów; otworzyła Sylwia i jeszcze nie zdążyłem przekroczyć progu kiedy zaczęła mówić; -" Dobrze,że przyszedłeś bo tata nie potrafi podłączyć magnetowidu". -" Spokojnie zaraz go podłączymy tylko pozwól,że może najpierw wejdę i się przywitam". _ i wszedłem do dużego pokoju i przywitałem się z Anią całując ją w rękę a potem z koleżanką Sylwii, z Kaśką którą już znałem bo mieszkała we wsi w pobliżu naszego miasta i już nieraz nocowała u Anki i Sławka; magnetowid podłączyłem raz dwa,ale Anka zarządziła,że film obejrzymy po kolacji bo ona już wyjmuje kiełbasę z wody i żeby siadać do stołu; po kolacji obejrzeliśmy film z wakacji Sylwii razem z Kaśką i jej rodzicami, a potem chcieli jeszcze oglądać jakiś film to powiedziałem, że magnetowid zostawiam ale ja już pójdę bo jestem zmęczony i senny, a tak naprawdę to męczyłem się żeby nie patrzeć na Ankę; jak wstałem od stołu to Sylwia zapytała czy odwiozę ją jutro i Kaśkę na działkę; - " Jasne,przecież obiecałem tylko powiedz o której chcecie jechać". -" Nie wiem tak gdzieś może po ...