-
Kto Mógł Wiedzieć, że z Kobietą...
Data: 21.07.2020, Autor: oliviahot17, Źródło: Lol24
Marta już dawno pragnęła spróbować seksu z dziewczyną, ale dopóki była z Markiem, nie dopuszczała do siebie takiej możliwości. Wielokrotnie słyszała z jego ust, że nie rozumie homoseksualistów, a tym bardziej bi. Na pytanie co sądzi na temat trójkątów skrzywił się tylko i burnkął, oburzony. Ograniczał ją bardziej niż zdawała sobie sprawę, nierzadko również wtrącał, jak bardzo dziwne ma upodobania seksualne. Trudno mu było ją zaspokoić, choć można powiedzieć, że nie starał się jakoś specjalnie. Owszem, spełniał niektóre z jej łóżkowych zachcianek, lecz Marta pragnęła czegoś więcej. Pełnego oddania się rozkoszy, utonięcia we własnej przyjemności, zapomnienia o całym wszechświecie. Dręczyło ją, że jego nie podnieca to samo co ją. Czuła się przez to wyobcowana, nieprzyzwoita, brudna. Więc kiedy ją rzucił, łamiąc oczywiście serce, oprócz przytłaczającej rozpaczy, poczuła także ulgę i brak jakichkolwiek limitów. W ramach wyzwolenia obcięła włosy, zmieniła całą garderobę, przemblowała mieszkanie. Poczuła jak odrasta silniejsza, bardziej pewna siebie, z większymi wymaganiami od życia, od związku. Niekoniecznie z mężczyzną. Tak więc, w ten sposób znalazła się w łóżku z obcą kobietą, w samej bieliźnie, przytłoczona ilością namiętnych pocałunków. Poznała ją w klubie, tej samej nocy, kiedy wyszła z przyjaciókami na miasto. Tańcząc pijana na parkiecie, zaczęła kopiować seksowne ruchy pewnej smukłej brunetki w czarnej, obcisłej sukience. Ta zauważyła jej taniec i dołączyła się do ...
... niej, nadając sytuacji intymny charakter. I tak kilka godzin później, Marta leżała na jej wielkim łóżku, łapczywie rozbierana przez Alicję. Jej jedwabne dłonie delikatnie pieściły jej nagą skórą, jeżdżąc nimi po całym ciele i docierając do najbardziej wrażliwych miejsc. Marta nie potrafiła powstrzymać jęków rozkoszy wydobywających się z jej gardła, zwłaszcza jak te zwinne paluszki pieściły jej twardy jak kamyczek sutek, a gorący język kreślił na szyi namiętne wzory. Nie potrafiła oprzeć się jej dotykowi, wiła się pod każdą jej pieszczotą, każdym pocałunkiem. Jej długie włosy łaskotały jej szyję, co tylko sprawiało, że podnieciła się jeszcze bardziej. Sama także masowała jej krągłe piersi, głaskała gładziutki brzuch, podziwiała smukłość opalonych nóg. Nigdy nie sądziła, że dotyk kobiety tak ją podnieci. Pragnęła aby Alicja wreszcie dotarła do tego najbardziej intymnego miejsca, do jej kwiatu kobiecości. Lecz do tego jeszcze było daleko. -Podoba ci się jak cię dotykam? - spytała nagle szeptem Alicja, prosto do jej ucha, tak zmysłowo, że Martę przeszły ciarki poc całym ciele. Niezdarnie skinęła głową, niezdolna wydusić z siebie prostego „tak”. - Nie wiedziałam, że lubisz kobiety. Niegrzeczna dziewczynka. Z tymi słowami tak mocno ścisęła jej sutka, że zamiast okrzyku rozkoszy, Marta krzyknęła z bólu. Otworzyła szeroko oczy i spojrzała na nią ze zdumieniem. Na twarzy Alicji malowało się dzikie pożądanie. Zanim jednak zdążyła cokolwiek powiedzieć, dziewczyna zatkała jej usta ...