1. Kto Mógł Wiedzieć, że z Kobietą...


    Data: 21.07.2020, Autor: oliviahot17, Źródło: Lol24

    ... ale kiedy tylko wyszeptane zostało „jeden”, kolejny cios zaatakował biedne pośladki. Był nieco lżejszy, a Marta tym razem zamiast rozdzierającego bólu poczuła także iskrę przyjemności czerpiącą swe źródła w tym słodkim zdominowaniu. Od zawsze marzyła o byciu tak porządnie ukaraną. Ból kolejnych uderzeń tylko przypominał jej o tym jak niegrzeczną jest dziewczynką. Jęczała za każdym razem gdy pas zostawiał pręgę na jej skórze, czuła jak pośladki pulsują. Wreszcie Alicja odrzuciła swoje narzędzie tortur w kąt i jakby w nagrodę za wytrzymałość, pocałowała Martę w każdy ze zmaltretowanych pośladków. Oba były czerwone i gorące. Zadała jej 7 ciosów. Jeździła językiem po obolałej skórze, przysparzając ulgi i przyjemności. Jednocześnie z zapałem pieściła jędrne uda swojej uległej, podziwiając ich gładkość. Jej pocałunki coraz bardziej kierowały się ku dołowi, do epicentrum jej kobiecości, do tego najwrażliwszego miejsca. Marta wiła się pod każdą pieszczotą, pragnąc by Alicja w końcu zaspokoiła jej pragnienia. Jej cipka pulsowała podnieceniem, nabrzmiałe wargi cudownie zapraszały do posmakowania jej soczków. Sama Alicja nie mogła doczekać się aż skosztuje tej pięknej, młodej dziewczyny. Tak delikatna, tak dziewczęca, a tak pruderyjna, nieprzyzwoita, wyuzdana. Uwielbiała tę sprzeczność, ten konflikt natury. Z zapałem wpiła się wargami w jej łechtaczkę, wywierając z gardła Marty donośny i przeciągły jęk. Zastrzyk rozkoszy przeszył jej ciało, twarz wbiła w poduszkę, oszołomiona dawką ...
    ... przyjemności. Zwinny języczek Alicji drażnił jej nabrzmiały guziczek z taką wprawą, z jaką Marta jeszcze nigdy się nie spotkała. Tak jakby Alicja sama wiedziała jak ona lubi najbardziej. Tak bardzo wciągnęła się w wir rozkoszy, że gdy dziewczyna postanowiła przerwać i sprowadzić ją w ten sposób na ziemię, zareagowała głośnym stęknięciem niezadowolenia. Od razu za karę otrzymała mocnego klapsa, co nie było najmilszym doświadczeniem, poprzez ciągle świeże pręgi pasem. Krzyknęła zaskoczona i postanowiła już od tamtej pory trzymać język za zębami.
    
    -Masz robić dokładnie to co mówię, szmato – syknęła Alicja – Chyba, że spodobał ci się pas.
    
    Obie doskonale wiedziały jak bardzo podobał się Marcie pas, ale za bardzo chciały przejść do dalszej części wieczoru. Alicja zwinnym ruchem przerzuciła Marte na plecy i znów ją pocałowała. Tym razem jednak pocałunek ten był oznaką dominacji, władzy i brutalności. Nadgrastki dziewcztny szarpały się w uściskach pragnąc objąć twarz kochanki, pogładzić jej piersi, złapać za pośladek. Były to jednak rarytasy nie przeznaczone dla jej uległych dłoni. Kochała to uczucie niższości, jak jej małej seksualnej zabawki. Kiedy Alicja stwierdziła, że ma już dość pocałunków wstała i wzięła do ręki ogromne różowe dildo na pasku. Marta wiedziała do czego ono służyło. Nieraz widziała w fimach ponograficznych taką właśnie zabawkę w użyciu. Ciśnienie skoczyło w jej żyłach, zawsze chciała zobaczyć jak to jest być pieprzoną przez kobietę.
    
    Kiedy sztuczny penis ...
«1234...»