-
Agnieszka i jej mężczyźni cz2. Kontynuacja...
Data: 23.07.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku
... siostry. Poczuwszy jej gorące, ciasne wnętrze przeszedł go dreszcz po plecach a Agę zalała fala gorąca z epicentrum między nogami. Felek chwycił siostrę za piersi i mocno je ścisnął wykonując jednocześnie coraz szybsze i głębsze ruchy biodrami. Jego pieszczoty i penetracja zaczęły sprawiać jej coraz większą rozkosz. Odłożyła nawet nóż i przerwała obieranie ziemniaków. Zamiast tego wypięła bardziej swój tyłeczek i stanęła w większym rozkroku. Felek znowu poczuł swój triumf nad siostrą która jak posłuszna suka poddawała się jego woli. Po raz drugi tego dnia zaczął ją pieprzyć a ona zaczęła coraz głośniej stękać. I jak tu go nie kochać? - Ohh, ohhh..... – stękała trzymając się blatu stołu przy którym stała pieprzona przez napalonego brata. Jego kutas całkowicie wypełniał wnętrze jej pochwy a palce rąk zaczęły krążyć coraz bliżej jej brązowej szparki aż w końcu Aga poczuła jak jeden po drugim Felek zatapia je w jej ciasnym wnętrzu. - Lubię jak tak jęczysz.....musi ci być dobrze z moim kutasem.... – rzekł do niej, jednocześnie dostrzegając na stole kilka sporej grubości marchewek oraz dużego zielonego ogórka. Był on sporo grubszy od jego kutasa i Felka naszła bardzo ciekawa myśl. Chwycił około dziesięcio centymetrowej długości marchewkę i przyłożył ją do tyłka Agi. - Ej....co ty robisz..... – zapytała Aga odwracając głowę do tyłu i patrząc jak brat zaczyna wpychać jej warzywo w odbyt..... – nie no nie wierzę.....wkładasz mi marchewkę w dupę? Zwariowałeś, przecież ona ...
... jest do sałatki.... - Spoko, opłuka się ją później..... – odrzekł tylko i kontynuował wpychanie jej w gląb tyłka siostry. Aga z jednej strony nie mogła uwierzyć w to, że brat właśnie wpycha jej marchewkę w odbyt ale z drugiej strony strasznie ją to podnieciło. W końcu marchewki w dupie jeszcze nie miała. - Jesteś wariat – podsumowała go gdy dłuższa część marchewki tkwiła już w jej tyłku. Nie była ona wprawdzie tak gruba jak kutas Felka ale i tak dała jej się we znaki, zwłaszcza, że przecież miała jeszcze cipkę wypełnioną jego kutasem. - Hah! Co za widok! – odrzekł z triumfem w głosie Felek patrząc na wystającą z dupy siostry końcówkę marchewki. Widok był naprawdę niesamowity – I jak tam siostra? Prawie tak jakbyś miała w sobie dwa kutasy co nie? - Heh....tej marchewki chyba nie da się porównać z kutasem.... - Hmm.....chyba mam na to sposób..... – odrzekł Felek kierując wzrok na leżącego obok marchewek wielkiego zielonego ogórka. Gdy Aga zobaczyła jak go chwyta zrobiło jej się gorąco a serce znacznie przyspieszyło swoje bicie. Ogórek był co najmniej grubości jej nadgarstka i Felek najwyraźniej zapragnął wypełnić nim jej odbycik zamiast tej marchewki.... - Chyba nie masz zamiaru wsadzić mi w dupę tego ogórka? – zapytała gdy Felek wyciągał z jej tyłka marchewkę. - A właśnie, że mam.....poczujesz teraz jak to jest mieć w sobie dwa wielkie ogóry.... - Widzisz jaki on jest wielki......rozerwiesz mi dupsko jak mi go tam wetkniesz..... - Trochę więcej wiary w swoje możliwości ...