1. Rodzinne sekrety cz.2


    Data: 25.07.2020, Kategorie: Tabu, Autor: pawel19951, Źródło: xHamster

    ... wcześniej wspominałem, widzieliśmy się po raz ostatni 5 lat temu, więc wówczas dla mnie – 11 letniego chłopca ciocia Monika była po prostu ciocią, a Róża i Lilka dwoma irytującymi dzieciakami. Teraz przede mną stały identycznie ubrane, uśmiechnięte 3 ślicznotki w czerwonych dopasowanych, krótkich płaszczykach, miniówkach, czarnych rajstopach i kozakach na obcasie.
    
    - Cześć Arku – przywitała się jako pierwsza ciocia Monika
    
    - Witam i zapraszam – wydusiłem z siebie po dłuższej chwili milczenia wywołanej niezwykłym wrażeniem jakie na mnie wywarły te ślicznotki.
    
    Każda z nich przechodząc obok na powitanie pocałowała mnie w policzek i wywołując u mnie przyjemne mrowienie w slipkach. Wujek uścisnął mi mocno dłoń i cała czwórka znalazła się w przedpokoju, gdzie przywitani zostali przez pozostałych domowników. Przyjrzałem się z boku wszystkim paniom i pomyślałem, że każda z nich jest naprawdę piękną kobietą…wiadomo Ewelinka to była moja śliczna Ewelinka, ale dziś chyba po raz pierwszy zaskakując samego siebie w ten sposób spojrzałem na moją mamę – 36-letnią, szczupłą, zawsze zadbaną, długowłosą blondynkę. Mama była naprawdę piękną i seksowną kobietą i w niczym urodą nie ustępowała cioci Monice. Trudno się jednak dziwić, zarówno mój ojciec jak i wujek Adam byli przystojnymi, wysokimi dobrze zbudowanymi mężczyznami, więc to chyba normalne, że bez trudu kilkanaście lat temu znaleźli sobie tak piękne żony. Domowniczki najwidoczniej nie chciały wypaść blado na tle przybyłych pań i ...
    ... zarówno mama jak i siostra założyły króciutkie spódniczki, czarne rajstopy, delikatne pantofle na szpilce i cudownie opinające ich biusty bluzeczki. Widok był niesamowity, pięć pięknych kobiet, trzy brunetki i dwie blondynki wymieniało powitalne pocałunki powodując u mnie rosnące podniecenie. Oderwałem na moment wzrok od pań i zauważyłem, że nie tylko na mnie ten widok zrobił takie piorunujące wrażenie, również tata i wujek Adam przyglądali się tym ślicznotkom z wypisanym na twarzach zachwytem.
    
    - No dobrze, nie stójmy tak, wejdźcie proszę do pokoju – zaproponowała mama wskazując ręką pokój gościnny.
    
    Zajęliśmy miejsca przy stole, mama podała gorącą kolacje i wszyscy zaczęli jeść, tata, mama, wujek i ciocia omawiali rodzinne tematy, bo przez te lata od ostatniego ich spotkania sporo się w rodzinie wydarzyło, Róża z Lilką szeptały coś do Eweliny i wszystkie trzy uśmiechały się co jakiś czas zerkając w moim kierunku. Siedziałem po d**giej stronie stołu więc szepty dziewcząt zagłuszała mi głośna rozmowa dorosłych. Troszkę mnie to irytowało, bo miałem wrażenie, że mnie obgadują. Po kolacji tato postawił na stole butelkę wódki nalał do kieliszków i zaczęli popijać z wujkiem nadal rozmawiając. Mama przyniosła butelkę wina i również one z ciocią zaczęły pić. Dokończyłem kolację, wstałem od stołu i zaproponowałem dziewczynom byśmy przenieśli się do naszego pokoju. Pomysł się podobał i całą czwórką przeszliśmy do pokoju, w którym przez najbliższe dni mieliśmy wspólnie spać.
    
    - No ...
«1234...7»