Rodzinne sekrety cz.2
Data: 25.07.2020,
Kategorie:
Tabu,
Autor: pawel19951, Źródło: xHamster
... wilgotna i podniecona dotychczasowymi zabawami… Zacząłem ją rżnąć z taką rozkoszą, że świat wokół zawirował…dotąd byłem pewny, że rozprawiczy mnie moja siostrzyczka, a teraz posuwałem swoją śliczną kuzyneczkę, której przyjazd jeszcze wczoraj tak bardzo psuł mi humor. Trzymałem ją mocno za biodra i raz po raz wbijałem się w nią aż po jądra, to przyspieszając to zwalniając intensywność pchnięć. Tak jak przypuszczałem nie była już dziewicą. W pewnym momencie pod brzuszek Lilki wsunęła się moja siostra i zaczęła na przemian lizać jej łechtaczkę i moje jądra…Różyczka w tym czasie na czworakach z wypiętą wysoką pupą robiła minetkę Ewelince. Poczułem jak sperma wystrzeliwuje prosto w rozgrzaną cipkę Lilki, więc przyspieszyłem tempo pchnięć i te ostatnie kilka uderzeń sprawiało wrażenie jakbym chciał rozerwać maleńką norkę Lileczki. Wyjąłem opadającego penisa i położyłem się na materacu by nieco odpocząć, mając świadomość że to jeszcze nie koniec. W tym czasie Róża położyła się obok Eweliny i teraz obie spijały wypływającą z Lilki moją spermę…Ten widok tak mnie podniecił, że ku mojemu zdumieniu mój fiut znów dumnie prężył się między nogami dając sygnał, że jest gotowy do dalszych działań. Uklęknąłem więc między udami Różyczki, uniosłem jej nóżki do góry, opierając jej stópki na moich ramionach i widząc idealnie nakierowaną na moją pałę cipkę wszedłem w d**gą kuzynkę jednym szybkim pchnięciem.
- Proszę zerżnij mnie tak jak siostrę i zalej mnie swoją cudowną spermą – ...
... wyszeptała Róża.
Jej życzenie było dla mnie rozkazem, rozpocząłem więc dziką jazdę, bez zbędnej delikatności. Nie zmieniałem tempa, nie zwalniałem, tylko szybko i jednostajnie pieprzyłem moją d**gą kuzynkę. W tym czasie Lilka i Ewelinka zajęły się piersiami Róży..podzieliły się zgodnie i każda ssała jeden z jej sutków. Byłem tak podniecony i owładnięty szałem samca dominującego nad pokrywaną przez niego bezbronną samicą, że bez ostrzeżenia wyjąłem fiuta z cipki Róży..nakierowałem go na jej kakaowe oczko i tym razem delikatnie wszedłem w jej pupę. Nie protestowała, a ponieważ nic nie wskazywało na to bym sprawił jej tym ból zacząłem przyspieszać i już po chwili pieprzyłem Różę w takim tempie jakbym chciał rozerwać na dwie części tą jej wąziutką pupcię. Wytrysk przyszedł niespodziewanie, nie był już tak obfity jak poprzedni, ale równie cudowny.
- Odpocznij nasz ujeżdżaczu, bo musisz jeszcze rozdziewiczyć naszą niewinną Ewelinkę – znów inicjatywę przejęła Lilka.
- Nie, zrobimy to na moich zasadach innym razem – zaprotestowała Ewelina – teraz kładźmy się spać, bo przed nami jeszcze tydzień wspólnych nocnych zabaw. Arek uciekaj na łóżko, bo ciężko się będzie rano wytłumaczyć gdy nas rodzice znajdą tulących się w czwórkę na podłodze.
- No dobrze, uciekam do siebie, śpijcie słodko moje ślicznotki – pożegnałem się całując każdą na dobranoc.
Zasnąłem po minucie tak bardzo szczęśliwy, co prawda moja siostrzyczka pozostała dziewicą, ale ja już byłem mężczyzną…
cdn…