1. Czeskie... i wakacje!!! cz.2


    Data: 26.07.2020, Kategorie: Pierwszy raz Nastolatki Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: Pornzone

    ... okienka baraku, my też.
    
    Przy stole stał goły obrośnięty facet. Poruszał gwałtownie dupą, wbijając się między nogi mojej żony. Oj to chyba trzon od siekiery! - powiedziałem a reszta dziewczynek już w nie kompletnych strojach zaczęła głośno oddychać. Obściskiwana przez wielkich chłopów.
    
    Chwilę jeszcze ją jebał, odsunął się i powiedział - dalsi devka.
    
    - No no fujara faktycznie jak trzonek od siekiery - powiedziałem do dziewczynek. Wiking złapał Kasię za rękę i wciągnął do baraku.
    
    Żonę ze stołu, na którym leżał jakiś koc zabrał jego kompan i rzucił na wielkie łóżko.
    
    Szybko pozbył się spodni i już wciskał kutasa do jej buzi.
    
    Kasia, naga zajęła miejsce mamy na stole.
    
    Obrośnięty rybak złapał ją za dupcię i przyssał się do jej pizdy. Jej głośny krzyk oznajmił, że wielki kutas już się wciskał między uda.
    
    Żona opierała się o stół, patrząc na krzyczącą córkę a kolejny wiking jebał ją od tyłu. Następna na stole leżała Ola i też krzyczała.
    
    Kasia stała obok mamy, posuwana od tyłu. Wielki trzon na koniec zostawił Viki, dla której taki okaz był szokiem. Nie chciała jednak pokazać tego i szła na stół, jak owieczka na ścięcie. Głośne krzyki i jęki wydobywały się z baraku.
    
    Ja już sam stałem przy otwartym oknie i patrzyłem.
    
    Żona i córki stały oparte o stój a rybaki jebali je od tyłu.
    
    Wiktoria jeszcze chwilę krzyczała na stole, potem wylądowała pod wielkim wikingiem na łóżku, jebał ją najdłużej z wszystkich dziewczyn i na koniec zostawił w jej dziurce ...
    ... sporą ilość spermy.
    
    Nie zdążyła odsapnąć a już stała obok dziewczyn przy stole.
    
    Siedmiu chłopa używało sobie na moich dziewczynach, przez cały wieczór.
    
    Chcieli, żebym zostawił je na noc ale odmówiłem, choć one nie protestowały. Po ostrym jebaniu i kolejnym kieliszku dziewczyny opadły z sił. Około dziesiątej rybacy niewielkim kutrem dostarczyli nas na drugi brzeg. Zmęczone, obolałe dotarły do domku a ja za nimi.
    
    Do kabiny wchodziły po dwie a ja trzymałem prysznic, polewałem je i zmywałem zaschniętą spermę z ich ciał.
    
    Wymęczone i zerżnięte szybko zasnęły, bez nocnych pogaduszek do poduchy. Jakiś czas patrzyłem na moje cztery kruszynki jak spały i się zastanawiałem, czy dobrze robię pozwalając im na udział w takich orgiach.
    
    Wiem, jesteśmy młodzi, nasze córki i Viki jeszcze młodsi a jebać się chcę.
    
    Sam bym teraz chętnie którąś wyruchał, bo kutas stoi mi od momentu krzyków mojej żony.
    
    Ale wszystkie śpią a ja patrze na ich odsłonięte częściowo nagie ciała i wale konia, wspominając przebieg wieczoru.
    
    Następnego dnia wstaliśmy koło południa.
    
    Dziewczyny przeciągały się i stękały obolałe.
    
    - I jak wrażenia po wczorajszym dniu? i jak było? - spytałem Viki
    
    - Nie spodziewałam się, że taki zmieści się we mnie ... było zajebiście.
    
    - odpowiedziała Viki.
    
    - Żona przysłuchiwała się wrażeniom opowiadanym przez młode dziewczyny i dodała - ciekawe czy dali by radę przez całą noc? Wszyscy się śmieliśmy.
    
    - Oni możliwe, ale z was zostałyby tylko strzępy. - ...
«12...567...»