Harcerzyki cz. 5
Data: 27.07.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: yake01, Źródło: Pornzone
... orgazmu. Szybko się zamieniliśmy pozycjami i to teraz ja miałem przed twarzą ten wulkan, który miał zaraz wybuchnąć. Sebą szarpnął mocny skurcz i poczułem jak moje usta w tym momencie wypełniają się strugą spermy. Przez moment nie byłem pewien, czy on mi się odlewa do ust czy spuszcza. Było tego tyle, że nie byłem w stanie połknąć wszystkiego, pozostałości spływały po mojej brodzie i jego pale, jajach, która ciągle pulsowała w moich ustach. W końcu padł na plecy obok mnie i chwile tak leżeliśmy z jeszcze sterczącymi pałami na wierzchu.
Później każdy się wykąpał i pomagaliśmy w ostatnich przygotowywaniach świątecznych. Oczywiście, gdy było trochę spokoju w domu zabawialiśmy się, nie przekraczając granicy wzajemnego walenia, obciągania i spustów w usta, aż do drugiego dnia świąt, gdy to trochę sobie wypiliśmy domowego wina.
Drugiego dnia świąt rodzice mieli jechać po obiedzie do brata ojca. Udało mi się wynegocjować, żebyśmy nie musieli zostawać z Sebą u nich na noc, tylko wrócimy ojca samochodem, pomysł ten przypadł do gustu tacie, bo mógł się napić z wujkiem. Oni natomiast mieli zostać na noc u nich, a my rano ich odbierzemy z kuzynem. Widziałem od razu błysk w oku Seby gdy usłyszał o tym pomyśle. W efekcie tego już o 20 -tej byliśmy w drodze powrotnej do domu.
Po drodze Sebastian zjechał na stację benzynową i pod pretekstem zakupu energetyków, udał się do sklepu. Po chwili wrócił i ruszyliśmy w dalszą trasę. Popijając „energole”, gadaliśmy o polskich drogach i ...
... samochodach. Jako, że mieliśmy do pokonania jeszcze jakieś 70 km drogi w pewnym momencie nastała cisza w samochodzie. Chwilowy brak tematu przerwał kuzyn, pytaniem czy robił mi ktoś kiedyś loda w samochodzie. Nigdy nie miałem takich doświadczeń, więc odpowiedziałem przecząco. Po chwili jazdy włączył migacz i zjechał na malutki parking jakie często można spotkać przy lasach. Na dworze było już ciemno, wokół nie było latarni, jedynie nasze światła rozświetlały kawałek usypanego parkingu i gąszcz drzew lasu za nim. Gdy zgasił silnik i światła zapanował całkowity mrok.
Poczułem jego rękę pomiędzy moimi nogami, opierającą się o fotel i szukającą po ciemku drążka sterowania fotelem, po chwili odjechałem nim do samego końca. Poczułem ciepło oddechu kuzyna na swojej twarzy, pocałował mnie delikatnie po raz pierwszy. Lekko się po tym zmieszał i szybko odsunął, lecz jego dłoń zaczęła masować już stojącą moją pałę przez spodnie. Sytuacja ta mnie bardzo „podjarała”, ten plener, ciemność i my we dwoje w samochodzie, do tego ubrani świątecznie w koszule i marynarki. Postanowiłem, by to była pamiętna chwila, więc puściłem wodze mojej fantazji i odsuwając jego fotel, wskoczyłem na niego i zacząłem rozpinać mu koszulę. On robił to samo, oznaczało to, że tak jak ja miał ochotę na dobrą zabawę. Po chwili marynarki i koszule leżały już na tylnym siedzeniu, a ja całowałem jego męską klatę. Ruchem ręki dał mi do zrozumienia, bym wyłożył się na rozłożonym fotelu i pozwolił mu uczynić, to czego ...