1. Wycieczka po Mazurach - Elwira w sandałach


    Data: 06.08.2020, Kategorie: Wytryski Stopy, Autor: thomasbarefooter, Źródło: Pornzone

    ... jestem. Miło mi.
    
    -Elwira. Mnie też.
    
    Rozmowa się zbytnio nie kleiła, widać było, że dziewczyna jest mocno zziębnięta i że jedyne, na czym się koncentruje to ogień. Dorzuciłem kilka mokrych patyków, mając nadzieję, że ogień się zwiększy i i ogrzeje nieznajomą Elwirę. Niestety ogień się nie powiększał, więc zaproponowałem dziewczynie, żeby zdjęła w namiocie mokre ubranie i założyła mój dres. Obiecałem, że w tym czasie założę pelerynę i pójdę się przejść, żaby nie czuła się skrepowana. Zgodziła się i bardzo podziękowała.
    
    Wróciłem po 15 minutach. Elwira siedziała pod daszkiem namiotu w moim dresie i w dużo lepszej formie, niż wcześniej. Zauważyłem, że na nogach miała sportowe sandały. W sandałach tkwiły zaskakująco ładne i zadbane stopy. Miała długie palce i bardzo kształtne paznokcie, pomalowane na czarno.
    
    - Lepiej się czujesz? Ogrzałaś się już - spytałem.
    
    - Tak, dziękuję, zaraz się przebiorę w swoje ubrania i sobie pójdę.
    
    - Ale dokąd chcesz iść? Już ciemno. Leje. Może zostaniesz? Tak na pewno będzie bezpieczniej.
    
    - Naprawdę? Mogłabym? -spytała, nieśmiało się uśmiechając.
    
    - A masz komórkę, żeby powiadomić bliskich, że będziesz później?
    
    - Tak, mam, zaraz zadzwonię.
    
    Zauważyłem, że ryba jest już upieczona. Zaproponowałem jej połowę Elwirze, widać, że tylko na to czekała. Zjedliśmy rybę, napiliśmy się kilka drinków. Atmosfera się rozluźniła. Poruszaliśmy wiele tematów, dziewczyna była bystra i czas leciał szybko. Ciągle czekałem na moment, w którym ...
    ... mógłbym wspomnieć coś o jej pięknych stopach. Nie chciałem, żeby się wystraszyła, więc musiałem to zrobić subtelnie. Gdy rozmawialiśmy o ubraniach, jakie lubimy nosić, odważyłem się skierować rozmowę na temat stóp, mówiąc:
    
    -Wiesz, masz bardzo fajne sandały. Twoje stopy bardzo ładnie się w nich prezentują.
    
    -Naprawdę? Dziękuję. Uwielbiam sandały, wiesz?
    
    - Nie dziwię się. Masz bardzo ładne stopy.
    
    - Naprawdę Ci się podobają?
    
    - Bardzo! Masz piękne palce u stóp i równie piękne paznokcie. Marzenie.
    
    - Marzenie? Chciałbyś mieć takie?
    
    Roześmiałem się i powiedziałem:
    
    - Marzenie każdego fetyszysty.
    
    - Jesteś nim? - spytała Elwira.
    
    - Gdy widzę tak ładne stopy to tak...
    
    Widać było, że to, co powiedziałem zaintrygowało dziewczynę. Przełknęła kolejny łyk alkoholu i powiedziała:
    
    - Co chciałbyś z nimi zrobić, gdybym Ci pozwoliła?
    
    - No...
    
    - Peszysz się?
    
    - Trochę.
    
    - Niepotrzebnie - powiedziała patrząc mi głęboko w oczy. To ekscytujące. Chciałabym usłyszeć.
    
    - Ekscytujące?
    
    - Tak... Zawsze lubiłam swoje stopy, noszę odkryte buty przy każdej okazji i miałam wrażenie, że nikt na nie nie zwraca uwagi. Jesteś pierwszym, który je tak skomplementował.
    
    - Czyli sandały nosisz nie tylko dla wygody, ale żeby kogoś zainteresować swoimi stopami, dobrze rozumiem?
    
    - No...Mniej więcej tak. Sandały traktuję, jako seksowną ozdobę stóp. W sandałach czuję się bardzo seksownie.
    
    - I wyglądasz bardzo seksownie. Ach, te twoje paluszki... Piękne są. Tak niewinnie ...