1. Relacje matki z corka.


    Data: 07.07.2018, Kategorie: Mamuśki Autor: eMKo, Źródło: SexOpowiadania

    ... jak chłonie obraz swojej matki z rozłożonymi nogami i palcami w ustach. Zamarłam.- Mamo, błagam Cię, nie przestawaj, potem zrobisz co zechcesz, ale nie odbieraj sobie i mnie tej chwili, błaagaam… - wypowiedziała cichym i drżącym głosem Lara.Moja córka prosiła mnie o orgazm. Nie potrafiłam nawet drgnąć przez dłuższą chwilę, siedziałam tak podwinąwszy jedynie nogi na ciasny fotel obrotowy, w taki sposób, że jedynie pięty miałam wsparteo siedzisko. Przez całą tą chwilę, jak w stop klatce, nie wyjęłam nawet palców z ust, czując jak ścieka mi po dłoni ślina…- Lara, ja… my… - wydukałam z siebie przyciskając mokrą dłoń do bielizny, której pozwoliłam schować mój skarb, przed mętnym wzrokiem mojej córki, jej palce nieprzerwanie chowały się i wynurzały z jej cipki zdecydowanymi ruchami, dyszała coraz głośniej pojękując.- Lara, Kochanie… co my… chodź do mnie, przytulę Cię i później porozmawiamy, o tym… eee… o tej sytuacji… - Co ja gadam?! pomyślałam, moja córka masturbuje się trzy metry ode mnie, a ze mnie wyciekają tak obfite soki, że całe krocze mam mokre i klejące od śluzu. Usiadłam w siad skrzyżny na łóżku i raz jeszcze zawołałam Larę. Uklęknęła przede mną na łóżku. Spoglądając mi głęboko w oczy przybliżyła się, nasze usta ledwo się musnęły, a mną wzdrygnął dreszcz podniecenia. Ujęła moją dłoń, tę która jeszcze moment temu wędrowała od cipki do ust. Moje palce, która złożyła w pęk swoją dłonią wsadziła sobie do ust, najgłębiej jak umiała. Zakrztusiła się, po czym oblizywała, ...
    ... każdego z osobna,z takim oddaniem jakby były jakąś relikwią.- Smakujesz i pachniesz nieziemsko mamo… nie umiałam sobie tego wyobrazić… - wyszeptała przesyconym przez podniecenie głosem.Ponownie byłam jak kamień, nie mogłam się ruszyć, słyszałam tylko nasze oddechy, czułam jak łomocze mi serce i patrzyłam na swoją córkę, która niemal w transie oblizywała moją dłoń. Wykorzystała tę chwilę i drugą dłonią zaczęła ugniatać moją cipkę, chwytała mnie za wargi i ciągnęła je razem z bielizną, czułam jak lepka jestem od śluzu. Odpływałam… znowu to uczucie… to które pozbawia świat rami kształtów, które wysyła świadomość w inny wymiar… dałam się ponieść, ostatkiem sił woli powstrzymałam rozsądek….- Aaaaaaaaaaaaaghhh…. Taaaak…. – wyjęczałam - zdejmijmy je, pragnę tego córeczko. Zrób ze mną co chcesz i zabierz mnie do swojego świata.Odchyliłam się do tyłu, podniosłam skulone nogi przed moją Larą i jednym ruchem zdjęłam bieliznę odrzucając ją na podłogę. Półmrok, ‘skupia wenę’ pomyślałam. Oparłam się na rękach wyciągniętych za sobą i rozłożyłam nogi przed Larą. Czułam jak moja cipka rusza się przez skurcze, wychyliłam głowę by zobaczyć ten piękny obraz.Byłam dokładnie wydepilowana, zawsze uważałam to za dobry i higieniczny nawyk, moja cipka była zaróżowiona niemalże czerwona, a paluszki efektownie rozepchnęły moje płatki cipki na bok, wejście do mojej pochwy było całe jej. Nie chciałam być nigdzie indziej w tym momencie.- Dziękuję mamo! zrobię wszystko, a nawet więcej! Do zobaczenia po drugiej ...
«12...4567»