1. Sesja fotograficzna - 6.


    Data: 17.08.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... głowie. Oczy same zamknęły się. Coś mówił, ale ja usłyszałam swoje chrapnięcie i zasnęłam.
    
    *
    
    To było tak miłe uczucie, że nie próbowałam z nim walczyć. Budziłam się powoli, czułam, że alkohol nadal działa, ale jednak nie było tak źle jak przed drzemką. Przypomniałam sobie, że jestem na imprezie. W pokoju było ciemno. Światło z ulicy rozjaśniało pokój jedynie na tyle, żeby zorientować się, gdzie jest okno. Hałas imprezy świetnie tłumiły zamknięte drzwi. Było miło. Byłam podniecona. No tak, w ciuchach na tapczanie. I nagle dotarło do mnie:
    
    – Cholera! Ktoś mnie obmacuje! – zaniepokojona lekko szarpnęłam ciałem.
    
    – Spokojnie, przecież lubisz to – usłyszałam szept. Byłam odprężona i taka chętna... Do czego? Miałam ochotę na seks! Dotarło do mnie, że leżę na wznak, a ktoś głaszcze łechtaczkę! Byłam bez majtek! Ale pieszczota była taka przyjemna... Nie chciałam z niej rezygnować. – Olek? – upewniłam się.
    
    – Nie, Krystian. Dobry wieczór, pani Lidko.
    
    – Kto? A, brat Olka. – w końcu skojarzyłam. Krystian był o sześć lat starszy od Olka. Ulżyło mi. Ukląkł obok tapczanu i drugą dłonią masował mój biust. Wsunął dłoń pod stanik i łagodnie poruszał całą dłonią.
    
    – Teraz lubisz starsze panie? – odezwałam się.
    
    – Jeżeli jest taka okazja... – chyba uśmiechnął się.
    
    – Cholera, jeszcze twoi rodzice nas zobaczą! – spojrzałam na niego. – Zmykaj stąd!
    
    – Bez obaw. Są w ogrodzie. To jeszcze trochę potrwa – nachylił się i pocałował mnie.
    
    Objęłam go ręką i oddałam ...
    ... pocałunek. Całując mnie, podniósł się i jedną ręką rozpinał spodnie. Potem ściągnął je wraz z majtkami i butami. Chociaż wyprostował się, nic nie zobaczyłam. Bez trudu podciągnął moją spódniczkę prawie do pasa. No tak, już była rozpięta! Kiedy kładł się między moimi nogami, od razu wepchnął się do pochwy. Był podniecony, więc przynajmniej żołądź była mokra, a ja mokra i w środku, i na wargach! Wszedł spokojnym, pewnym ruchem.
    
    Westchnęłam głęboko, a on poruszał się we mnie powoli w różnych kierunkach. Było super! Dotykał, uderzał, muskał ścianki... Moje podniecenie szybko rosło. Mruczałam i postękiwałam. Rozpiął mi bluzkę i rozłożył na boki. Rozpiął stanik i przecisnął nad głową. Wbił mocno członek aż jęknęłam, ale to nie był ból! Zanim jęknęłam, zamknął mi usta pocałunkiem i zaczął mnie rytmicznie ruchać. Dłonią dotykał piersi, ustami całował, pochłania i nawilżał sutki, językiem lizał brodawki, zębami delikatnie gryzł. Każdy bodziec był miły, podniecał i powodował, że stawałam się coraz bardziej aktywna podczas stosunku. W końcu objęłam go nogami, a on ruchał mnie w szybkim tempie. Stękałam głośno. Zapomniałam, gdzie jestem. Chłopak podniósł moją prawą nogą, przekręcił mnie nieco na bok i nie wychodząc, przesunął się, kładąc za mną. Chciałam zapytać go...
    
    Uderzył biodrami z całej siły i krzyknęłam! Mocno chwycił mnie za pierś i zębami wczepił się w kark. Pomógł mi zdjąć bluzkę i stanik. Wisiały na drugiej ręce. Znowu ruchał z siłą, jakiej nie mogłabym zbyt długo wytrzymać. ...
«12...567...»