1. Wyzwanie stóp


    Data: 21.08.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Patryk, Źródło: Fikumiku

    ... - Widzę, że się nakręciłaś. Dobra, jeśli będzie okazja. - Haha. Ciekawa jestem. - Nie obiecuj sobie. Nawet jeżeli, Maciek nie będzie pieścił ci stóp tak jak ja tylko zapewne raz dotknie językiem. - I co, ale ważny jest fakt. W tym momencie znowu wziąłem prawą stopę Basi i zacząłem ją lizać. Po 10 min. usłyszeliśmy z dołu głoś że mamy się zbierać. Aby nikt nie zobaczył jej błyszczących od śliny stóp, Basia wytarła je z mój ręcznik. Nie mieliśmy zamiaru ubierać butów, więc po prostu zabraliśmy swoje klapki do ręki i zeszliśmy na dół. W samochodzie rzuciliśmy je na wycieraczki i boso pojechaliśmy. Po przyjeździe oczywiście przywitaliśmy się ze wszystkimi, trochę pokosztowaliśmy jedzenia za stołu. Chwilę później pojawili się Maciek i Ola ze swoim psem Puką. Maciek i Ola to 13 letnie bliźniaki obydwoje raczej cisi i spokojni, zaś Puka to niewielki kundelek. Po chwili pobiegliśmy na tył podwórka razem psem. Ja i Basia oczywiście byliśmy cały czas boso, Ola w japonkach zaś Maciek w adidasach i skarpetkach. Razem biegaliśmy po trawie , ja w większości stałem tylko podziwiałem widoki ponieważ dam stał na sporym wzniesieniu i widać było stąd dużą łąkę. Następnie wróciliśmy czegoś skosztować i poszliśmy do domu na górne piętro do ich pokoju aby w coś zagrać. Przed wejściem na górę, obydwoje Maciek i Ola zdjęli buty. Ola miała na prawdę piękne stopy, coraz bardziej miałem ochotę aby poczuć je swoim językiem. Na górze oglądaliśmy ich pokój oraz rzeczy jakie mają. Ja na chwilę położyłem ...
    ... się na łóżku Oli, po czym Basia wskoczyła na mnie. Nie zabolało mnie to zbytna, ale wpadłem na pewną myśl. - Poczekaj mała - powiedziałem i zacząłem ją łaskotać, po stopach oraz całym ciele, głownie po brzuchu. Po chwili oprócz tonięcia we wrzaskach obróciła się do mnie nogami, na czym mi zależało. Bliźniaki również zaczęły ją po chwili łaskotać. Basia powoli zaczęła prosić abyśmy przestali: - Dość wystarczy. I przestaliśmy, ja mając jej stopę przy twarzy powiedziałem: - Dobra niech ci będzie - i mówiąc to na oczach Oli i Maćka pocałowałem jej stopę. - Łeh- powiedziała Ola. - Co? To tylko stopa. - odparłem - Łukasz, jeszcze raz - powiedziała Basia podsuwając mi stopę pod twarz, a ja widziałem że chodziło jej o to abym ją polizał. Lekko liznąłem jej stopę. - Uuuh - powiedzieli obydwoje. Ja i Basia zaśmialiśmy się. - Przecież to nic obrzydliwego. - po tym Basia wzięła stopę od mojej twarzy i usiadła na łóżku. - Jak chcesz tobie też mogę polizać - zwróciłem się do Oli. - Łee - odezwał się Maćko - Eee...- Ola była zakłopotana, lecz po chwili powiedziała - Okej, jeden raz. - zaśmiała się i wyprostowała prawą nogę. Nareszcie. Nie wierzyłem, Ola taka cicha i piękna dziewczyna, wystawiła swoją boską stopą chcąc, abym ją polizał. Wziąłem ją do ręki, lekko uniosłem i polizałem podeszwę. Ja i Ola lekko się zaśmialiśmy, Basia uśmiechnęła a Maciek zrobił trochę zdegustowana minę. Udało się, osiągnąłem swój cel. Wiedziałem jednak, że Maciek z własnej woli na pewno nie poliże Basi stopy, a ...