Prawdziwa opowieść 1 - Opowiadania Erotyczne

Prawdziwa opowieść 1

... biustonosza. Ta koszula opadała na czarne elastyczne spodnie,które podkreślały linię jej majtek,nie wiadomego koloru.Slyszalem,że skrzata po tej kuchni,a nawet w pewnym momencie postanowiłem do niej dołączyć.
 Gdy się znalazłem tam zobaczyłem,że mama stoi plecami do mnie i się naciąga do otwartej górnej wiszącej szafki. Robiąc to jej tyłek jakby się naprezyl i wyglądał jeszcze seksowniej niż chwilę temu. Aż się uśmiechnąlem sam do siebie i odetchnąłem. Zrobiłem to tak głośno,że mama wyjmując z tej szafki swój ulubiony kubek spojrzała na mnie. Spojrzała na moje spodenki,a ja nie mogłem tego nie odczuć. Wyraźnie spojrzała na moje spodenki. Widziałem że nastawia wodę w bezprzewodowym czajniku na kawę i coś mnie tknęło,by do niej podejść. Coś mnie pchało w jej stronę. Coś mi mówiło,że mam to zrobić. Coś mi mówiło,że mama,właśnie na to czeka.
  Ponownie odetchnąłem,ale już ciszej. Widziałem że stoi czekając,aż się ta woda zagotuje i powoli podszedłem do niej. Znalazłem się dokładnie blisko mamy i za jej placami. Tak blisko,że moja męskość,ocierała się o jej tyłek. To znowu,powodowało to,że mój penis zareagował w odpowiedni nie kontrolowany sposób. Poprostu podniósł mi się. Stanął mi.Nawet położyłem dłonie na jej biodrach.
 I wtedy stała się rzecz nie zwykła.Mama wcale się nie od sunęła odemnie. Lekko odchyliła głowę do tyłu i oparła ją o moje ramię. Delikatnie poruszyła się tyłkiem,ocierając się o moje spodenki. Przesunęła jedna rękę za siebie i wsunęła ją między nasze ...

... ciała.Poczulem że dotyka mojego penisa przez spodenki i przesunąłem swoje ręce na przód jej ciała. Obcalowywalem jej szyję i rozpialem trzy guziki tej koszuli. To mi wystarczyło i umożliwiło mi dotykanie jej piersi,pełnymi dłońmi. Robiąc to wzdychalem. Robiąc to czułem że mama opuściła spodenki na tyle,że mój penis był na wierzchu. Ja obciskiwalem te jej cyy,mama pieściła mi go dłonią. Ściskała mi go w swojej dłoni i ruszała.
 Nie przestając tego robić, odwróciła się twarzą do mnie,a moje dłonie zsunęły się na jej tyłek. Najpierw ściskałem jej pośladki przez te spodnie,a potem wsunalem ręce w same spodnie. W jej majteczki. Byłem strasznie podniecony i przesunęliśmy się w stronę stołu kuchennego.
 Mama przysiadła na brzegu krzesła i się przysunalem do niej bardziej. Stałem z penisem tuż przy jej twarzy i oddychałem jak niedźwiedź.Ona spojrzała na moją twarz. Ujęła penisa w palce i skierowała go sobie do ust. Otworzyła usta i przycisla do mnie twarz..Steknalem,zamknąłem powieki i odchylilem głowę. Zacząłem dziwnie chrząkać harczec,bo mama mi go brała do buzi. Zsala mi go. Robiła mi laskę. Obciagala. Robiła to namiętnie. Bardzo namiętnie. Aż mnie wyginała,gdy widziałem jak mój penis znika w jej otwartych ustach.Sam zacząłem poruszać biodrami.
  Trwało to jakieś -- może -- dziesięć minut. Mama odsunęła twarz odemnie i głowę. Sama odetchnęła. Wziąłem ją za ręce. Podniosłem.Odwrocilem.Pochylilem do przodu. Nie protestowała. Ukleknalem zdejmując te elastyczne spodnie, razem z ...