1. Sesja z SB (5/12)


    Data: 11.07.2018, Kategorie: Hardcore, Tabu, Autor: eksperyment, Źródło: xHamster

    ... wiedziałam, jak mam zareagować. Jednak Krzysztof wstał i do mnie podszedł. Udawałam, że widzę go pierwszy raz.
    
    – Dosiądziesz się do nas? – zapytał.
    
    – Chętnie – odpowiedziałam, zeskakując pośpiesznie ze stołka.
    
    Obciągnęłam spódniczkę i poszłam za nim.
    
    – Siadaj – Krzysztof wskazał mi krzesło. – Do you speak English? – zapytał.
    
    – Of course – odpowiedziałam.
    
    – Świetnie – usłyszałam.
    
    Dziękowałam w myślach ojcu, który zawsze powtarzał, że podstawą przyszłości jest język. Pewnie się nie spodziewał, że pierwszą samodzielną rozmowę przeprowadzę z facetem, któremu się sprzedam jako hotelowa dziwka!
    
    – Jestem Gunnar ze Szwecji – przedstawił się biznesmen. – Zatrzymałem się na kilka dni. Czy zechcesz towarzyszyć mi w trakcie pobytu?
    
    – Chciałabym – odpowiedziałam. – Niestety się uczę i chodzę na zajęcia. Wieczorem muszę być w domu.
    
    – To bardzo przykre – zasmucił się Gunnar. – Mogłabyś nieźle zarobić.
    
    – Mam teraz godzinę czasu – uśmiechnęłam się.
    
    – Oh, so – westchnął Gunnar. – Pozwolisz przyjacielu? – odwrócił się do Krzysztofa. – Mam obowiązki wobec tej młodej wisienki.
    
    Chciałam wstać, jednak Krzysztof spojrzał na mnie ozięble.
    
    – Sit down – powiedział po angielsku. – Ile masz lat? Żeby potem nie było jakichś kłopotów!
    
    – Jestem już pełnoletnia – oświadczyłam.
    
    – A masz jakąś legitymacje? – zapytał.
    
    – Tylko studencką – odpowiedziałam.
    
    – Może być – burknął. – Pokaż.
    
    Wyciągnęłam z torebki legitymację. Była trochę pogięta i poplamiona. ...
    ... Przyglądał się jej z uwagą.
    
    – Rzeczywiście studentka… – rzekł po angielsku Krzysztof. – Trzeci rok. Ile chcesz od Gunnara?
    
    Czułam, jak się czerwienię. Kiedy spojrzałam w stronę baru, dostrzegłam ironiczny uśmiech barmana.
    
    – Koleżanki mówiły, że mogę zarobić stówę – powiedziałam.
    
    – Sto dolarów? – zapytał Gunnar.
    
    – Yes – odpowiedziałam nieśmiało.
    
    – Tania nie jesteś – stwierdził Krzysztof.
    
    – Może warto – odezwał się Gunnar.
    
    Wstaliśmy razem z Gunnarem, zostawiając Krzysztofa samego.
    
    – Studentka pierdolona – syknął barman, kiedy przechodziliśmy obok.
    
    Wraz z nami do windy wsiadła grupa turystów. Starsze kobiety patrzyły na mnie z dezaprobatą. Jadąc na górę czułam, jak Gunnar przytula się do mnie i głaszcze moje plecy, publicznie. Początkowo zesztywniałam pod jego dotykiem, ale nie protestowałam i pozwoliłam jego dłoniom robić wszystko, co chciały.
    
    Pokojowa misja
    
    Wysiedliśmy z windy na 28 piętrze. Gunnar szedł przodem. Podążałam posłusznie za nim. Otworzył drzwi i przepuścił mnie do pokoju. Ledwo weszłam, Gunnar zaczął całować mnie w usta. Przycisnął mnie do siebie, abym czuła jego członek przez spodnie. Ręką sięgnął pod spódniczkę, macając mnie przez majtki. Byłam nabrzmiała i wilgotna, jego palec wślizgnął się między moje wargi sromowe, cicho jęcząc poddałam się.
    
    Usłyszałam na korytarzu czyjś głos. Gunnar zatrzasnął drzwi. Wziął mnie na ręce i rzucił na łóżko. Leżałam na łóżku, z rozchylonymi udami i zadartą spódnicą. Rozbierał się szybko, ...