GOSPODARSTWO cz. 21 B
Data: 22.07.2018,
Autor: ZAC, Źródło: Lol24
... jednocześnie rozkładając szeroko nogi. Jak dla mnie byłego tego stanowczo za dużo. Położyłem jej stopy na swoje barki, złapałem za tyłek i ręką naprowadziłem kutasa na jej pipkę. Jedno pchnięcie i byłem w niej, wolno rytmicznie posuwałem ją, słońce przyjemnie grzało, nagle dotarły do naszych uszu okrzyki ekstazy. Oboje patrzyliśmy jak Wiesiu i Bożenka wspólnie szczytują, jeszcze kilka ruchów bioder wujka który leżąc na niej, nagle padł na nią całując ją w usta. Obok nich Madzia całowała się z Irkiem leżąc cały czas na nim, widocznie było już po wszystkim. Za nimi w pozycji na łyżeczkę był Daniel i Aga, on dalej wolno wchodził w nią, niezmordowany nie spieszył się, pieścił swoimi dużymi dłońmi jej piersi, na twarzy dziewczyny był widoczny grymas który świadczył o nadchodzącym orgazmie. Ja dalej pracowałem w cipce Jadzi która najwidoczniej także była bliska orgazmu, zaciskała na moim fiucie cipkę raz za razem kiedy w nią wchodziłem, krzyk pary obok a właściwie przeciągły jęk Agi spowodował że przyspieszyłem. Teraz trzymając mocno nogi Jadzi dymałem ją, by spuścić się w jej cipkę pompując spermę która aż wylatywała bokami. Oboje dochodziliśmy do siebie leżąc wyczerpani. Nie był dany nam odpoczynek, po odświeżeniu się w wodzie wróciliśmy na nasze miejsce, gdzie układ się już zmienił. Teraz staliśmy i obserwowaliśmy jak Wiesiu w pozycji na pieska dyma od tyłu moją Madzie, obok nich leżeli Daniel i Aga pieszczący się w pozycji 69. Kiedy nas zobaczyli przerwali i oboje podeszli do ...
... nas, Aga bezwstydnie pocałowała mojego sflaczałego fiuta by po chwili zaczęła go ssać. Daniel również nie próżnował, położył Jadzie i lizał jej nabrzmiała pipkę, nigdzie nie było Irka i Bożenki ich strata pomyślałem. Czułem że podniecenie wraca, nagle przypomniałem sobie o moim śnie w szpitalu, już wiedziałem jak chce posiąść Agę. Całowaliśmy się, pieściliśmy nasze ciała, poznając się wzajemnie. Jeszcze nie robiliśmy tego, a oboje czując przypływ podniecenia chcieliśmy dać sobie to co najcenniejsze. Obok nas Wiesiu ostatkiem sił pieprzył w pozycji misjonarskiej Madzie, Jadzia ujezdżała kutasa Daniela, który już również był bliski końca. Aga też mnie zrozumiała, klękając na czworaka wypięła swój dość duży tyłek, widziałem jej wygolona cipeczkę, widziałem wilgoć na jej wargach sromowych. Naparłem kutasem na jej gorące wilgotne wnętrze, oparłem dłonie na jej plecach, kucając byłem jak samiec który pieprzy swoją sukę od tyłu. Wpadłem w trans, dymając ją, nie liczyło się dla mnie nic, nie interesowało mnie to że Madzia doszła i teraz leżała wyczerpana obok zadowolonego Wiesia. Nawet nie patrzyłem jak Jadzia przeżywa swoją rozkosz z Danielem, którego wielkie jaja pompują w nią spermę. Dla mnie liczyło się tylko jedno, chciałem wydymać tak Age jak zrobił to jej ojciec. Trzymałem ja mocno za pośladki, a mój kutas raz za razem wdzierał się w jej cipkę, moje jądra odbijały się od jej warg sromowych z głośnym mlaśnięciem. Dziewczyna jęczała, wygięta w łuk jeszcze mocniej wypinała swój ...