Udręczony 2: Wakacyjne zbliżenie
Data: 22.07.2018,
Kategorie:
Hardcore,
Nastolatki
Autor: Patryk58448, Źródło: Pornzone
... przypomnieć sobie imię.
- Widzę, że gówno to ciebie obchodzi, masz zupełnie wyjebane na to co mówię. Jestem Aleksandra. Zauważyłam, że nad czymś się zastanawiasz i chyba chodzi ło właśnie o to.
- Tak, właśnie tak. Wybacz, zwaliłem naszą znajomość. Każdej dziewczynie która mi się spodoba wymieniam otwarcie co mi się w niej podoba. Później stawiam drinka i wychodzę życząc miłego wieczoru. To nie jest tani podryw, po prostu wole jak dziewczyna stawia drugi krok pokazując zainteresowanie. Nie pamiętałem twojego imienia i jest mi głupio, bo szczerze to powinienem. Zastanawiam się tylko jak dałem radę odprowadzić cię skoro byłem w takim stanie. — szczerze bez głupich tekstów, otwarcie odpowiedział na reakcje Oli.
- Mamy domki obok siebie, nasi rodzice wczoraj też się poznali. Zaraz dam ci leki, a później się rozstaniemy i będzie po wszystkim. Nie będzie musiało być ci głupio.
- Jeżeli pozwolisz, chciałbym ci wynagrodzić swoje świńskie zachowanie. Chciałabyś pójść ze mną wieczorem na spacer, nad jezioro. Nie będę miał możliwości zrobić nic głupiego bo będą nasi rodzice, a poza tym przypominam sobie, że jesteśmy w tym samym wieku. Dwudziestka to najlepszy czas w życiu. — zażartował
- Skąd wiesz ile mam lat? Wczoraj, ani dzisiaj nic o tym nie było mowy.
- Znalazłem dzisiaj u siebie twój dowód, dałaś mi go wczoraj na przechowanie.
- Nie dawałam ci wczoraj swojego dowodu, ani na chwilę. On mi zaginął właśnie wczoraj! Masz mi go oddać w tej chwili!
- Dobrze, ...
... dziękuje za leki, pewnie pomogą, a dokument oddam wieczorem, będę miał pewność, że przyjdziesz. — wziął leki i bez pożegnania poszedł do swojej „nory”.
Dzień wcześniej gdy przyjechał tu z rodzicami nie przeszkadzał mu brud który był na każdym kroku, stary mały domek, oddzielna łazienka i brak prysznica. Gdy poznał Aleksandrę poczuł, że musi o siebie zadbać. Zapomniał o swoich rodzicach, o tym z kim tu przyjechał. Znalazł torbę z gąbką, żelem i szamponem do kąpieli i szybko pobiegł do jeziora. Wykąpał się, a po wszystkim bez zastanowienia szybko dotarł do sklepu. Nawet nie zwrócił uwagi na fakt jak zimna była woda. W końcu upały zaczynały się dopiero od dzisiaj. Miał mało forsy, w ogóle był w szoku, że miał cokolwiek! Kupił małego misia z napisem ,,My friend” i spokojnie do wieczora nie opuszczał rodziców podczas grilla. Wieczorem nabrał dużo szybszego tępa. Przemknął aby nowa koleżanka nic nie zauważyła, usiadł na kładce i oglądał słońce zatapiające się w wodzie. Nad lasem w dali pomarańczowe niebo nadawało chmurom indywidualnego koloru. Spokój, wyskakujące na jeziorze ryby jak i cisza, sprawiły, że sam poczuł się odprężony.
Chwilę później przyszła Olka, nie była zła. Wzięła ‘’zagubiony” dokument, misia i usiadła obok niego.
- Nie chciałabym żebyś mnie skrzywdził, jestem wrażliwa, a wczoraj po raz pierwszy piłam alkohol.
- W takim razie lepiej mnie przekreśl. Nie dam ci tego czego oczekujesz.
- Nie rozumiem, myślałam, że można ci zaufać. Polubiłam cię, zwyczajnie ...