1. Od szantażu do miłości 44.


    Data: 27.07.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... w pokoju Sławka i poszedłem robić kanapki na kolację.Kiedy skończyłem robić kanapki to wstawiłem wodę na herbatę,zaniosłem kanapki i talerzyki do pokoju,a następnie ponieważ chciało mi się jeść to wziąłem ukroiłem sobie kawałek loda i jak zmywałem talerzyk po nim to wróciła od B.... Ania,weszła do mnie do kuchni i powiedziała: -" Kochanie już robię kolacje tylko muszę najpierw do łazienki bo się zesikam"._ i poszła do łazienki a ja zrobiłem herbatę i zaniosłem do pokoju,a jak usłyszałem,że Ania wychodzi z łazienki to wyszedłem do przedpokoju i powiedziałem: -" Aniu kolacja czeka na ciebie już w pokoju". _ i kiedy wyszła z kuchni i doszła do drzwi pokoju to dodałem: -" Życzę ci smacznego". -" A ty nie jesz?". -" Zaraz przyjdę jeść tylko jak pozwolisz to skorzystam z twojego telefonu i zadzwonię do ojca". -" Jasne kochanie i więcej nie zadawaj mi takich pytań tylko korzystaj ze wszystkiego kiedy będziesz sobie życzył". -" Dzięki skarbie.W lodówce jest jeszcze ptyś to weź sobie jak chcesz". -" Jasne,że chcę". _ i dała buziaka i wróciła do kuchni,a ja zadzwoniłem do ojca i kiedy rozmawiałem to Ania wracała z kuchni z ptysiem do pokoju, ja długo nie rozmawiałem tyle tylko co grzecznościowe co słychać i o której jutro przyjadą do Torunia; kiedy wróciłem do pokoju to Ania była na balkonie i widząc,że już jestem to weszła do pokoju i siadając przy ławie zapytała: -" Co tam u ojca?". -" Będą jutro u Joli przed 13,a w niedzielę już o10 będą chcieli wyjechać". -" Co tak szybko? Na ...
    ... obiad nie poczekają?". -" Na 12 chcą być w sanatorium.A my też nie wiem czy będziemy w niedzielę na obiedzie bo o 15 jest mecz Apatora". -" Trzeba pomyśleć co Joli powiedzieć,żeby nie miała podejrzeń że tak wcześnie będziemy odjeżdżać". -" Coś się tam wymyśli". _ i tak sobie rozmawialiśmy jedząc kolacje,Ania podzieliła się trochę swoim ptysiem chociaż nie chciałem i kiedy skończyliśmy jeść to się podniosłem i powiedziałem: -" Kochanie to ja posprzątam,a ty popakuj sobie co tam masz i miałaś prasować". -" A co ty masz do wyprasowania kochanie?". -" Ja już się spakowałem". -" Dlaczego? Przecież miałam ci zawinąć prezenty dla dzieciaków i koszulę wyprasować". -" Ale pomyślałem,że to będzie podejrzane że zapakowałem prezenty i do tego jeszcze takim samym papierem jak prezenty od ciebie". -" Masz racje,ale koszulę dawaj do wyprasowania". -" Jola wie,że nie lubię prasować i zawsze ona mi prasowała jak do niej jeździłem,to teraz może coś podejrzewać jak będę miał już wyprasowaną". -" Kochanie u Joli możemy być tak jak twój tata i Jola nie będzie miała czasu na prasowanie ci koszuli,a więc dawaj bez gadania,a ja ci ją wyprasuję". -" Jest w torbie na wierzchu" _ i poszedłem z naczyniami do kuchni i kiedy pozmywałem,powycierałem i pochowałem naczynia to poszedłem do Ani,która prasowała swoje bluzeczki,a moja koszula wisiała już wyprasowana i powiedziałem: -" Aniu są jeszcze lody,nałożyć ci może teraz?". -" Jak skończę prasowanie i spakuję się to zrobię kawy i wtedy zjemy sobie. A co jest w ...
«12...567...11»