Joanna i kolekcjoner - Opowiadania Erotyczne

Joanna i kolekcjoner

... odrywała już materiał od ciała. Bawili się dobrze mocząc się w kotłującej wodzie i popijając drinka. Artur wypytywał początkowo o koleżankę mieszkającą niedaleko, potem wyszedł z wanny tylko na chwilę pod pretekstem pójścia do toalety. Po drodze zabrał jednak jej telefon. Widział jak się nim wcześniej bawiła i zwrócił uwagę na wzór do odblokowania. Robiło się coraz później więc jej rodzina mogła zacząć się niepokoić i faktycznie ledwie przed kwadransem dostała sms od Henryka. Artur sprytnie dopisał, że spotkała dawno nie widzianą koleżankę, która zaprosiła ją do siebie i będzie u niej nocowała. Szczęściem Henryk nie widział w tym chyba nic złego i nie oponował. Teraz więc miał ją dla siebie na całą noc. Siedziała w wodzie z zamkniętymi oczami i odchyloną głową kiedy wrócił. Usadowił się centralnie naprzeciwko niej.
Joanna rozluźniona czerpała przyjemność z rozmowy, żartów, ogólnie świetnie się bawiła i zadomowiła się już w tym miejscu. Coraz częściej rozmowa schodziła na bardziej intymne tematy co oboje podniecało, Joanna nie dostrzegała jednak w tym nic złego, nieco zamroczona skupiała się na tym podnieceniu i czerpała z niego przyjemność.
- Nie jest ci tu duszno? 
- Nie, a czemu?
- Mi trochę – odpowiedziała wachlując się ręką.
- Pewnie stanik cię opina, musiał się skurczyć po namoknięciu.
- To trochę dziwne, nie powinien. 
- Teraz to taką tandetę robią, że takie rzeczy często się zdarzają, mi często bielizna kurczy się po namoknięciu.
- Może i prawda.
- Nie ...

... krępuj się jeśli chcesz i go rozepnij – zaczął niejako od niechcenia ją namawiać – przecież tu sami swoi są, nie musisz się krępować, jeśli się wstydzisz to zanurz się bardziej, żeby się schować pod wodą.
Początkowo potraktowała sugestie jako kolejny żart, w końcu jednak uznała, że to dobry pomysł, mimo rosnącego podniecenia wstydziła się jednak okrywać piersi przed nim, zsunęła się więc niżej, tak że woda sięgała jej niemal po szyję i rozpięła stanik, nie zdejmując go jednak. Artur miał długie nogi, jego prawa stopa znajdowała się więc teraz kilka centymetrów od jej muszelki, pomiędzy jej rozłożonymi nogami. Po kilku kolejnych łykach alkoholu wypitego przez Joannę uznał, że najwyższa pora by przejść do sedna. Ostrożnie naprężył nogę i bardzo delikatnie musnął raz i drugi dużym palcem jej szparkę przez majtki. Joanna w tym czasie leżała z zamkniętymi oczami i relaksowała się. Jej coraz mocniej rozpalona i tkliwa cipka wyczuła szybko ingerencję w swoją intymność i zareagowała…  jeszcze większym podnieceniem. Joanna nie myślała wcale o tym co się dzieje, czuła tylko przyjemność z rosnącego podniecenia. Coraz szybszy i głośniejszy jej oddech przy jednoczesnym braku oporu uświadomił Artura, że jego pani dojrzała do stosunku. Ostrożnie i cicho przestał ocierać stopę o jej cipkę, zamiast tego przysunął się i zaczął masować ją delikatnie dłonią. Joanna oddychała głęboko delektując się wzmagającym się podnieceniem. Ledwie zauważalnym ruchem zsunął jej z ramion ramiączka stanika, który ...